MIECZ PRAWDY

MAŁY CZY POTĘŻNY...



Przyszłam na ten świat
nie tylko po to aby uczyć,
przede wszystkim aby się obudzić do głębszego życia...
życia, już w innym wymiarze, w bardziej otwartym oknie...
dlatego nie ustanawiam żadnych praw czy nowych religii,
i nie każę kroczyć ludziom po mojej drodze...
uważam, że każdy ma wolność w swoim wyborze.

Nie jestem tu aby dyrygować innymi...
lecz czasami jestem otwartą księgą,
która jest kluczem do tajemnicy życia...
a innym razem jestem drogowskazem, kiedy ktoś pobłądzi...
ale to wszystko...
bo najcenniejszym osiągnięciem człowieka
jest odkrycie tej Wiecznej Rzeczywistości
tylko za pomocą własnych zmysłów.

I nikogo tego nie nauczę,
skoro jeszcze do tego nie dorósł i sam tego nie zrobi...
daremny mój trud,
jeśli nie doświadczy pewnych mistycznych rzeczy w sobie...

tylko wówczas rozpozna życia tajemnice...
i wówczas odchodzą wszystkie iluzje
ale dusza pozostaje...
i błogosławiony ten, który wie, że dusza jest wieczna.

Prawdziwa wiedza to ta, która sprawia, że człowiek wie,
że jego prawdziwe "ja" jest we wszystkim... i dla wszystkich.
Każdy z nas, który doświadcza życia na Ziemi
może być i mały i potężny... chociaż w jego ciele dusza ta sama...
nawet ci najbardziej oświeceni mają ludzkie cechy...
mogą być w jednej osobie niczym trójca
łagodni jak Jezus, złośliwi jak Krishna i ogniści jak Mahomet.

każdy musi odegrać swoją rolę na własnej arenie duchowej...
i nie jest to istotne, czy jesteś mesjaszem, prorokiem, avatarem...
naprawdę nie ma to znaczenia, kiedy twoja dusza rozważa wieczność...
i nie ważne czy rządzi nami jeden czy milion avatarów...
bo tak naprawdę, to my sami
musimy zakotwiczyć się w Uniwersalnej Prawdzie
a nie tej fałszywej, która ci zasłania twoje przeznaczenie.

Tylko nasza słabość sprawia,
że rozkoszujemy się ukradzioną wielkością...
ale jeśli już tak bardzo chcesz swoją wielkość pokazać...
proszę bardzo - przekonaj nas... masz przed sobą całą wieczność...

tylko nie dyryguj innymi,
nie czyń zamieszania,
nie zmuszaj nikogo do służenia sobie...
bo wielka iluzja przychodzi i odchodzi
a tylko twoja dusza pozostaje
i ma nadzieje wrócić do swojego Prawdziwego Źródła ..

a wróci tylko wówczas, czym bardziej naga....
obdarta ze swojej wielkości i marzeń.
Człowiek mały czy potężny... ale ma to samo przeznaczenie...
inny jest tylko czas jego podróży.

Namaste

Vancouver
19 May 2018

WIESŁAWA