Owocami
naszego życia są słowa i czyny. Myśl przychodzi do nas
często niepostrzeżona, nie wiemy skąd przypłynęła i po co?
Myśli poprzez słowa wydostają się na zewnątrz i kiedy je
usłyszymy określamy moc każdej jednej myśli.
I tu utworzą się dwie kolumny: myśli pozytywne i negatywne.
Pozytywne budują w ten sposób twoje życie i działają na
ciebie, tak jak najlepsze lekarstwa, a twoje problemy szybko
przemijają.
Druga kolumna - negatywne myśli, działają na ciebie
toksycznie... a kiedy je jeszcze pielęgnujesz, dajesz im duży
wpływ, co powoduje w twoim życiu wielkie szkody.
Nasz największy wróg nie może nas tak skrzywdzić jak nasze
własne negatywne myśli. Toteż musimy uczynić wszystko, aby
myśleć pozytywnie, ponieważ negatywne myślenie nie służy
naszemu życiu, ciału, umysłowi, ani zdrowiu. Ale musimy
również wiedzieć, że negatywne myśli są niczym natrętne
muchy... kręcą się wokół nas w kółko i niepokoją nas coraz
mocniej. Kiedy ta “natrętna mucha” ponownie cię nęka nie
wchodź z nią w dyskusję, tym bardziej nie walcz z nią, tylko
wycisz się i obserwuj, dlaczego próbuje cię zniekształcić.
Jeśli jej nie zaczepisz będzie się rozpraszać. Negatywne
myśli są ulotne i tymczasowe, bez żadnej prawdziwej mocy,
aby nadać im mocy potrzebują twojego umysłu... a ty miej tą
świadomość i nie pozwól im go użyć.
Bądź łagodny, zachowaj spokój, optymizm... i oczywiście należy
być dobrym dla siebie, jeśli będziesz myśleć źle o sobie, to
taka negatywna myśl będzie cię próbować ponownie przejąć,
ponownie wraca do twojego umysłu... toteż pamiętajmy, ta
odrobina miłości dla samego siebie w naszym życiu jest
bardzo ważna.
Ale
również pamiętaj, kiedy wycinasz negatywną myśl, wraz z tym
idzie dramat i ból... wówczas nie działaj na oślep tylko zadaj
sobie pytanie:
Czy to jest prawda, co dana myśl ci podrzuca?
Czy takie myślenie może dać mi prawdziwą moc i lepsze życie?
Czy tylko wpędzi cię w większe zmartwienia, utrwali twoje
złe nawyki, spotęguje lęk i w końcu zakłóci całe codzienne
życie?
A kiedy w nocy budzisz się nagle i twój umysł podsyła ci
jako numer jeden negatywną myśl, która cię nęka w ciągu
dnia... pora pomyśleć, jak sobie pomóc, jak uspokoić umysł? Bo
w twoim umyśle nie dzieje się dobrze i potrzebujesz większej
pomocy.
Jeśli czujesz, że sam sobie nie radzisz z tymi swoimi
“natrętnymi muchami” skorzystaj z pomocy fachowego
terapeuty, który pomoże ci wyciszyć twoją zakłóconą
przestrzeń.
I pamiętaj, cisza i spokój jest tu bardziej zalecana np.
medytacja niż leczenie lekami. Na pewno medytacja wniesie w
twoje życie więcej korzyści niż psychotropy. Jeśli wybierasz
specjalistę poszukaj osoby, która zajmuje się naturalnymi
metodami.
I nie wstydź się przyznać, że nękają cię złe myśli... w
dzisiejszym świecie łatwo je złapać... łatwiej niż grypę.
A my musimy nauczyć się zwalczać w sobie każdy lęk i
wyłączyć wszystko co nas niepokoi i przygnębia... i zamiast
popadać w melodramat mierząc się z własnymi negatywnymi
myślami zrób coś na odwrót, np. coś śmiesznego, bo śmiech w
tym przypadku będzie najlepszym lekarstwem. Jeśli nie umiesz
się rozśmieszyć włącz sobie śmieszny filmik na youtube,
niech złagodzi objawy niepokoju, rozproszy tą negatywną
myśl, która cię nęka, niech będzie twoją tabletką na
wyciszenie, bezsenność.
A ja
jeszcze polecam ci receptę według japońskiej metody, każdy
nasz palec u dłoni reprezentuje odmienną emocję.
Zaczynając od kciuka...
-masaż kciuka pomaga usunąć niepokój
-masaż palca wskazującego pomaga usunąć obawy
-masaż palca środkowego pomaga usunąć złość
-masaż palca serdecznego pomaga usunąć smutek
-masaż małego palca zwiększa optymizm.
Następnie kładziemy na ręce, którą masowaliśmy drugą rękę i
lekko uciskamy masowane palce... na koniec kładziemy kciuk w
środku dłoni (od strony linii papilarnych) i uciskamy to
miejsce przez jedną minutę.
Możemy używać tej metody tak długo, dopóki zachodzi
potrzeba, aż poczujemy w sobie spokój.
Vancouver
22 July 2018
WIESŁAWA
|