KIEDY UMRZE POŁOWA ŚWIATA...?
(Data
publikacji: 29.06.2007)
Kiedy kobiety ubierają się jak mężczyźni i noszą spodnie;
Kiedy obcinają wszystkie swoje loki; Kiedy wolne od ruchów
obrazy wyglądają jak żywe, Kiedy okręty jak ryby pływają pod
powierzchnią morza, Kiedy ludzie prześcigając ptaki mogą
wznosić się do nieba, Wtedy umrze połowa świata, głęboko
zbroczona we krwi.
Autorką przepowiedni jest Matka Shipton, która żyła na długo
przed Nostradamusem. Jej przepowiednie są niezwykle trafne i
drobiazgowe. Przepowiedziała np. pojawienie się w Europie
ziemniaków i tytoniu zanim przywieziono je z Ameryki.
WIZJA RYBAKA JOHANSSONA
Rybak Anton
Johanson urodził się pod koniec XIX wieku w Szwecji i zmarł
w okresie międzywojennym. Z powodu swoich niezwykle trafnych
wizji był postacią niezwykle popularną na Półwyspie
Skandynawskim i napisano o nim wiele książek. Pod wpływem
jego przepowiedni Jeane Dixon doradzała władzom USA podjęcie
prac nad produkcją małych rakiet, ponieważ przyczynią się do
odparcia wroga i zwycięstwa. Spopularyzowała też inne
proroctwa Johanssona, m.in. pisząc: "Wielka plaga dotknie
ludzkość. W jej wyniku upadną wielkie miasta i nigdy już nie
podźwigną się z upadku. Człowiek będzie się bał podejść do
człowieka. Nawet lekarze bać się będą niesienia pomocy."
Co nas jeszcze czeka? Na to pytanie Anton Johanson udzielił
odpowiedzi 14 listopada 1907 roku. Według niego za 120 lat
od dnia wygłoszenia proroctwa (czyli w 2027 roku) Rosja
zaatakuje niespodziewanie kraje skandynawskie, a zaraz potem
Rosję zaatakują Chiny. To będzie wojna nuklearna w której
zginie 25% ludności świata. Stany Zjednoczone po długim
namyśle i wahaniach staną po stronie Rosji, ale nie będą
bezpośrednio interweniować. Niemcy korzystając z okazji, że
światowe mocarstwa będą zaangażowane w wojnę z Chinami
uderzą na Polskę, ale konflikt nie potrwa długo ponieważ
pomogą jej Węgry, Rumunia, Czechy, Wielka Brytania i
Francja. W końcu nastąpi w pokój, ale z braku zaufania do
Niemiec i obawy przed kolejnymi atakami, Polska wystąpi do
naszych sąsiadów z propozycją utworzenia federacji.
Powstanie nowe państwo w którym znajdą się Polska, Ukraina,
Węgry, Czechy i Rumunia, a jego granice będą sięgać od
Bałtyku po Morze Czarne.
Johanson prorokował też o reszcie świata: "Widzę straszną
wojnę daleko na wschodzie. Żółte twarze starają się dotrzeć
poprzez Alaskę do Kanady i Stanów Zjednoczonych. Ich atak
zostanie odparty przy pomocy broni rakietowej. Będzie to
okres, kiedy ZSRR będzie walczyć razem z Amerykanami ramię w
ramię. Widzę, że przedtem wybuchnie jakaś straszna rewolucja
(wojna?). Mordy, pożoga, trupy. Leżą ich całe stosy."
PRZEPOWIEDNIE CZESŁAWA KLIMUSZKI
Ksiadz Czesław Klimuszko był zakonnikiem - franciszkaninem.
Zajmował się psychotroniką i parapcychologią. W książce pt. "Moje
widzenie świata oraz Parapsychologia w moim życiu" pisał o losach
świata:
"Widzeń swoich o charakterze ogólnoludzkim ani też żadnych
przepowiedni
nie podaję chociażby dlatego, aby nie były fałszywie interpretowane.
Na marginesie zaznaczam, że widziałem tragiczne losy trzech narodów.
Jeśli chodzi o nasz naród,
to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze 50 lat i miał do
wyboru stały pobyt dla siebie w dowolnym kraju na świecie, wybrałbym
bez wahania jedynie Polskę, pomimo
jej nieszczęśliwego położenia geograficznego. Nad Polską nie widzę
bowiem
ciężkich chmur krwi i zniszczenia, lecz promienne blaski
przyszłości."
Na
jednym ze spotkań opowiadał o przyszłości Włoch. Mówił, że kraj ten
czeka wielka tragedia, ponieważ część włoskiego buta zostanie
zatopiona,
czekają go trzęsienia ziemi a w końcu na włoskich plażach wylądują
żołnierze
o śniadych twarzach, jak u Arabów. I bynajmniej nie w celach
pokojowych. Klimuszko
zmarł 25 sierpnia 1980 r., na długo przed wymierzoną w Arabów "wojną
z terroryzmem".
Ojciec Klimuszko wspominał też wielokrotnie, że Polskę
czekają zmiany klimatyczne z powodu przebiegunowania.
Doradzał, aby Polacy nie wyjeżdżali z kraju, bo będzie to
jedno z nielicznych miejsc na Ziemi, które z powodu zmian
klimatycznych i wojen ucierpi najmniej.
"Przyjdzie taki czas, że w Polsce będzie ciepło jak na
równiku, a za waszymi oknami będą rosły owoce południowe."
Klimuszko twierdził również, że coś takiego jak koniec
świata nie nastąpi, a od Polski rozpocznie się odrodzenie
świata. Wspominał, że Polacy zmienią oblicze przyszłego
świata, a sława Polski będzie promieniować na cały świat.
Podobnie twierdził inny znany polski jasnowidz - Stefan
Ossowiecki.
PRZEPOWIEDNIE PODLASIANKI
Anonimowa jasnowidzka zwana "Podlasianką" przepowiedziała
przyszłość
narodów po 3. wojnie światowej. Głosiła, że na kontynencie
europejskim powstaną
Stany Zjednoczone Europy a jej stolicą zostanie Warszawa, która obok
Paryża i Tokio będzie największym miastem na świecie. Twierdziła:
"Nie do Germanów, lecz do
Słowian należy przyszłość Europy. Polska jest wezwana do wielkiej
misji
i dlatego powinna stać się wzorem dla innych narodów".
Część przepowiedni już się sprawdziła, powstała Unia Europejska a
gdy nadejdzie
chwila przewodnictwa Polski w UE, Warszawa stanie się na pół roku
stolicą Europy.
SŁOWA LESZKA SZUMANA
Leszek Szuman był znanym polskim jasnowidzem ze Szczecina.
Specjalizował się w wystawianiu horoskopów, ale również przepowiadał
przyszłość Polski. Według niego Ziemię czekają groźne kataklizmy w
wyniku
których ucierpi również nasz kraj. Opisał moment, gdy rozpowszechni
się na świecie
wiedza na temat starożytnych cywilizacji, jak Majowie. Później
nastąpi złoty okres
w dziejach ludzkości. Chociaż był pesymistą, radził nie opuszczać
Polski.
PRZYSZŁOŚĆ EUROPY WEDŁUG MADAME SYLWII
Madame Sylwia była Angielką, która w 1948 roku - tuż przed
śmiercią - przepowiedziała pokojowe zjednoczenie Europy i wspólną
flagę. Twierdziła, że narody europejskie będą
żyć jak bracia. Przepowiedziała również, że mały kraj leżący w
środku Europy odegra najważniejszą rolę w przemianach, jakie zajdą w
przyszłości na świecie. Z kraju
tego wyjdzie iskra, która ogarnie cały świat i zmieni go na lepsze.
Po zmianach
mieszkańcy tego kraju zbudują w nim wysoką wieżą, która stanie się
duchowym
centrum świata. Potem nie będzie już w Europie przelewu krwi.
ISLRMAYER
Islrmayer był szwedzkim pracownikiem budowlany. Od chwili
śmierci klinicznej wywołanej przez przysypanie go ziemią, zaczął
miewać wizje przyszłości. Widział wielki kataklizm połączony z
wybuchem 3. wojny światowej. Uważał, że kraje islamskie będą
próbowały wykorzystać okazję zamieszania, jaką wywoła kataklizm, aby
podbić Europę. W celu podbicia Europy Arabowie będą używać gazowej
broni chemicznej. "Widzę złotą kreskę pyłu, która zbliża się do
ludzi. Kto przekroczy tę kreskę - zginie." Doradzał , aby w chwili
wybuchu konfliktu pouszczelniać okna i nie wychodzić z domu przez
trzy dni. W tym
czasie zginą miliony Europejczyków: "Jeśli rzucicie ziarno w ziemię
po tym co
sie stanie, to zapuści ono pędy w klatkę piersiową zakopanego
człowieka."
Natomiast po wojnie nastąpi wspaniały okres. Klimat Europy
się ociepli, a w małym kraju w środku Europy powstanie
centrum duchowe, które będzie emanować na cały świat.
Dojdzie też do otwarcia piramid w których ludzkość odnajdzie
odpowiedzi na wiele pytań, w tym prawdy o pochodzeniu
człowieka. Sygnał do otwarcia piramid wyjdzie z Europy.
ANDRZEJ GWIAZDA MÓWIŁ TO SAMO
Andrzej Gwiazda jest polskim stygmatykiem mieszkającym nieopodal
Lublina. Mówił, że Polska odegra ważną rolę w dziejach Ziemi -
powstanie na jej terytorium światowe centrum rozwoju duchowego.
Pojawi się w Polsce człowiek, który zapali latarnie wiedzy i będzie
znany na całym świecie. Ale zanim do tego dojdzie, Ziemię czeka
przebiegunowienie w wyniku którego kilkukilometrowe fale zaleją
brzegi mórz, a oceany wystąpią ze swych
koryt. Wszystko to potrwa bardzo krótko a planeta szybko powróci na
swoje miejsce.
WIDZENIE OJCA PIO
Znany stygmatyk, ojciec Pio, miał wiele wizji przyszłości. Oto
jedna z nich:
"Niebezpieczeństwo grozi całej ludzkości. Niebo długo czeka i
ostrzega, ale
ludzie się tym nie przejmują. gdy będzie za późno, wyłoni się duży
głaz z nocnej
mgły. Nocą nagle, bez wypowiedzenia, rozpocznie się wojna. Z
południa przylecą czarne
i szare ptaki z taką mocą, że zmienią widok nieba i ziemi. Czołgi
będą miażdżyć domy z ludźmi, z których zwisać będą martwe, zwęglone
twarze. Wskutek powodzi znikną wsie
i miasta. Południową Anglię zaleją fale morskie. Jedynie Szkocja się
uratuje. na Atlantyku wyłonią się nowe lądy. Nowy Jork i Marsylia
starte będą z powierzchni ziemi. Paryż poważnie ucierpi, zaś Wiedeń
zostanie oszczędzony. Kraje na południe od Dunaju
najmniej odczują skutki wojny. Kto spojrzy w kierunku zniszczeń
wojennych,
umrze, bo jego serce nie wytrzyma tak straszliwych widoków. W jedną
noc zginie więcej ludzi niż podczas ostatnich dwóch wojen
światowych".
PROROCTWO MŁYNARCZYKA Z APOIG
Około roku 1750 w Bawarskim miasteczku żył Apoig młynarz
Mateusz opowiadał o swoich wizjach przyszłości. Oto jedna z nich:
"Wkrótce nastąpi jedna wojna, potem druga, a w końcu trzecia.
Ostatnia wojna
przeleci błyskawicznie. Będzie to jakby olbrzymia czystka. Pełno
trupów i moc
wylanej krwi. Dojdzie do walki między Chinami i ich sąsiadami. I co
jeszcze
gorsze, zbliża się katastrofa. Zimno i trzęsienie ziemi pozbawią
wielu ludzi życia".
JASNOWIDZĄCA Z PRAGI
W XVII wieku żyła w Pradze bliżej nieznana kobiata, którą
nazwano
"Jasnowidzącą z Pragi". Wśród jej wizji przyszłości znajdujemy taki
fragment, w którym można doszukać się nukleranego grzyba:
"Ród
ludzki jest zuchwały, chce mierzyć się z boską siłą. Z okrutnym
sercem
zasiewają grzyb, rzucając jego nasienie z nieba na ziemię. Wielkie
będzie przerażenie, sięgnie obłoków, a grzyb zacieni wielkie połacie
Ziemi. To trujący grzyb i tysiące
umrą w męczarniach. Zbudują wieże ze stali i wody wierząc, że
zdobędą
dzięki niej niebiosa. Ludzie ciężko odpokutują swe zuchwalstwo".
źródło: internet
|