„Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli
wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.”
(Mat. 5,16)

Ci ludzie, którzy w obecnym czasie zostali powołani do życia przez Boga, mają znacznie więcej do stracenia niż w poprzednich okresach na Ziemi. Dzisiejszy człowiek musi być niezwykle czujny i trzeźwy ponieważ szatan oddziela nas coraz mocniej od Boga dzieląc całe rodziny, narody; wchodzi w każdą grupę ludzi, nawet jak się spotka dwie tak samo myślące osoby, już tam jest i działa. Zawsze stara się zdobyć przewagę i uzyskać największe korzyści dla siebie. Szatan od zawsze próbował wykorzystać własny autorytet, od początku obiecywał ludziom złote góry i próbuje różnych podejść aby jak najwięcej ugrać dla samego siebie.

Tak byli kuszeni Adam i Ewa, Jezus Chrystus, tak są kuszeni obecni ludzie, toteż nic dziwnego, że obecnie tak wiele ludzi konkuruje między sobą; czy to są grupy polityczne, czy religijne uderzają w siebie z wielką nienawiścią. W niektórych osobach jest tyle szaleństwa, zawziętości; tak, że ze swoją złością i fanatyzmem zdolni są zniszczyć bez najmniejszych skrupułów drugiego człowieka z tej samej grupy, religii, narodu, rodziny, nawet nie zawahają się zabić. Nasza duchowa zbroja spada i już byliśmy przed tym ostrzegani dawno temu:

„A On znając ich zamysły, rzekł do nich: Każde Królestwo
rozdarte wewnętrznie, pustoszeje, a skłócone domy upadają.”
(Łuk. 11,17)

Czy czasami nasza ojczyzna nie wygląda dzisiaj podobnie, w której konflikty między ludźmi przybierają na sile na wszystkich poziomach interakcji: w pracy, w religii, rodzinie, wśród przyjaciół, partnerów. Każdy konflikt powoduje niechęć, wrogość a w konsekwencji doprowadza do zniszczenia lub wielkiego osłabienia międzyludzkich relacji. W dodatku nasze dzieci dorastają w takich środowiskach, w otoczeniu destruktywnego konfliktu i każdego dnia uczestniczą w niezgodzie, nienawiści. Zamiast uczyć się jak skutecznie komunikować się z sobą uczestniczą w wojnach domowych, religijnych, społecznych. Widać wyraźnie ile ludzi wywołuje dzisiaj wielkie napięcia i wzmaga konflikty, mało tego przenosi je na różne miejsca i podpala inne środowiska do walki, nienawiści, wojen. Wytwarza duże tarcia pomiędzy ludźmi o przeciwnych poglądach, wyznaniach. A wiadomo, gdzie się dwoje kłóci, trzeci korzysta, w dodatku na ich koszt. Coraz mniej ludzi idzie na kompromis, mało tego subtelnie manipulują drugimi osobami udając wcieloną niewinność, w ten sposób wytwarzają coraz większy konflikt między dwoma stronami. Zamiast rozwiązywać konflikt podważają zaufanie innych osób, często bezczeszcząc czyjeś dobre imię. I właśnie w ten sposób uszkadzamy własne interesy, dopuszczając do działania egoizm. O ile byłoby zdrowsze wygaszenie konfliktu, wspólny szacunek i zaufanie. O ile byłoby owocniejsze by obie strony pozostawały otwarte, uczciwe, sprawiedliwe i wspólnie znalazły możliwe rozwiązanie dla obu stron.

Niestety, obecnie dużo ludzi pracuje na pełnych etatach jako adwokaci diabła. Jedni adwokaci diabła osiągają ze swojej pracy jakieś tam korzyści, inni pracują nieświadomie zupełnie za darmo, ale czy naprawdę za darmo? W swoim czasie dostaną swoje udziały na jakie sobie zasłużą! Cudze krzywdy mszczą się okrutnie, w tej kwestii waga P. Boga waży sprawiedliwie.

Toteż nie martw się jeśli ktoś urządza na ciebie polowanie, kiedy nieustannie zastawia na ciebie sidła, tylko bądź mądry i nie daj się wciągnąć w jego gierki. Niech sobie sam toczy walkę na swoim prywatnym polu, niech sobie sam buduje własnym rozumem i ego wielką katedrę zła. Może nawet powiesić na niej plakat, jak cię nie lubi, jakie ma na ciebie w ręku dowody, niech sobie rozprawia swoje fantazje, niech sobie krzyczy ile chce, niech wzywa do pomocy 1000 nowych adwokatów diabła, i niech krzyczy tak głośno aż ze złości poczerwienieją mu oczy ... a ty pamiętaj, że jesteś dzieckiem Bożym, bo w końcu na tym naszym globie jedynie Bóg ustala reguły gry i zawsze wygrywa prawda. Toteż nie słuchajmy diabelskiego ironicznego śmiechu, ten się śmieje kto się śmieje ostatni. Jeśli będziesz uczciwy i sprawiedliwy to chociaż na tej Ziemi spada na twoją głowę cała taczka cegieł, to jednak tobie nie spadnie nawet jeden włos z głowy.

Inaczej wygląda sprawa kiedy człowiek jest ambasadorem Boga, ten wspiera i promuje interesy drugiego człowieka. To są ci, którzy nie pracują dla pieniędzy. Docierają z miłością Boga do innych ludzi niosąc im swoją posługę.

A jak widać na świecie jest coraz mniej tych boskich ambasadorów, niby, że tylu ludzi uczęszcza do kościoła, ale jakoś nie widać ich dobrych uczynków w ich życiu. Wręcz przeciwnie, zapalają na własnych świecznikach nienawiść i wszczynają nawet z ludźmi tej samej wiary: pojedynki, wojny i sieją niezgodę. I to właśnie oni najczęściej doprowadzają do katastrofy, to oni powodują, że mamy skłócony dom, to oni oddzielają ludzi od Boga, Chrystusa, bo ich diabelska duma jest ważniejsza od dobra i szczęścia drugiego człowieka.

Zwróćmy się raczej do tych ludzi, których mierżą kłamstwa, obłuda, którzy nie szukają dowodów aby wykończyć drugiego człowieka. Szukajmy tych uczciwych, sprawiedliwych, którzy stoją po stronie prawdy, choćby ta była nie wiem jak niewygodna.
Tak czy owak funkcja adwokata diabła już się wypala, ten urząd lada dzień rozleci się w proch ... i to także wiadomo już od dawna, stoi to napisane, że zwycięży sprawiedliwość i Prawda.

I niech wszyscy ci, którzy są atakowani przez adwokatów diabła obetrą łzy, niech wezmą do ręki tacę miłości i niech staną odważnie u swoich drzwi, ponieważ diabeł jest dotąd silny dopóki go nie dotknie promień miłości.

Namaste

30 Oct. 2012

WIESŁAWA