
Człowiek w swoim życiu ma poważne zadania i obowiązki, lecz
przede wszystkim musi się rozwijać moralnie i duchowo. Ma
działać i żyć według Prawa Bożego. Musi znać ludzkie zasady
postępowania jak również zakres obowiązków, powinien
posiadać gruntowną wiedzę zgodnie z określonymi zasadami z
zakresu kodeksu moralnego.
Człowiek ma obowiązki wobec rodziców, dzieci i innych członków
rodziny oraz ludzi w swoim najbliższym otoczeniu. Także ma obowiązki
wobec samego siebie i wobec Boga. Musi spełniać wszystkie obowiązki
w życiu, tylko wówczas może uczynić postępy i będzie się cieszył
spokojem ducha.
Człowiek powinien czcić rodziców jako przedstawicieli Boga na Ziemi,
nieważne kim oni są, czy są wykształceni, na stanowiskach czy
zwykłymi prostymi ludźmi. Rodzic musi znać obowiązki wobec swoich dzieci.
Musi je wychować, wykształcić, wyuczyć zawodu, a jego największym
obowiązkiem jest szkolić własne dziecko na drodze moralnej i
duchowej. To rodzic jako pierwszy pokazuje dziecku drogę do Boga.
Nie religijny obrzęd jest ważny lecz wskazanie dziecku obecności
Boga w jego sercu.
W rodzinie mąż powinien uszanować żonę, nie traktować jej jak
maszyny tylko do pracy, prokreacji, musi popatrzeć na nią jak na
wyższy duchowy cel ... bez niej mężczyzna też zbyt wiele nie znaczy.
To kobiety pomagają w rozwoju duchowym, mają wyższą intuicję,
bardziej rozwinięte uczucia, emocje, regulują temperament mężczyzny,
uczą przebaczania, mądrości, uczciwości i wiary w Boga.
Mężczyzna to głównie siła, męstwo, zręczność, charakter władcy.
Przez to, że zakłada rodzinę, staje się jej głową, wnosi w życie
potomstwo dla utrzymania linii życia, rozwija się duchowo przez co
budzi w sobie miłość i opiekuńczość. Ale to są wszystkie szczeble do
wyższego rozwoju duchowego. Największe zmiany człowieka związane są
z rodziną.
Wyższy duchowy człowiek idąc przez życie konsultuje się ze
swoim sumieniem, rozróżnia dobro i zło ... a jego sumienie ciągle się
zmienia w zależności od jego wykształcenia i doświadczeń życiowych.
Obserwując dzisiejszy świat można zauważyć, że ludzie ciągle są na
sumieniu dzikusów, na nic zdaje się ich wykształcenie, życie w
rodzinie, w społeczeństwie, a nawet nie powstrzymuje go prawo.
Jeszcze gorzej to wygląda na poziomie moralności człowieka, kiedy to
wyśmiewa innych ludzi, nie tylko za ich brak pozycji życiowej, ale
nawet za swój wiek, urodę, jak widać wielu ludzi jest aż tak na
niskim moralnym poziomie, że ośmieszają starych ludzi, że dożywają
sędziwego wieku ... jednym zdaniem, wciągnęli w siebie cały program
depopulacji, zrobili to świadomie lub ze zwykłej własnej głupoty.
Ludzie o zatwardziałych sercach ośmieszają starych, chorych, niedołężnych ...
wskazują im wyraźnie, gdzie jest ich miejsce! Jeszcze parę lat i
za pewnie nikogo nie zdziwi, że 60-latek będzie kierowany zamiast na
emeryturę na eutanazję. Świat zatracił swoją moralność,
człowieczeństwo, nie ma już szacunku dla innych ludzi. A co jeszcze
bardziej tragiczne, że to właśnie tacy kreują się obecnie na zbawców
narodu.
Zbyt dużo ludzi jest zatopionych we własnych pragnieniach i słucha
podszeptów szatana. Czy dzisiejszy mężczyzna tak naprawdę troszczy
się o swoją żonę? Czy dzisiejsza kobieta jest tak naprawdę do końca
oddana mężowi? Niestety, obecnie ludzie popełniają wielkie błędy,
mało jest prawdziwie zaangażowanych rodzin, par małżeńskich, które
żyją według prawdziwych zasad moralnych.

Człowiek powinien być godny zaufania i solidny. Powinien być wierny
nie tylko w stosunku do Boga, także w stosunku do swoich
najbliższych przyjaciół i innych ludzi. Bóg jest wierny człowiekowi,
nie chce jego zguby, troszczy się o człowieka w każdym wieku, w
każdej jego kondycji ... więc i my ludzie znajdźmy w sobie siłę do
wierności nie tylko Bogu ale i w kontaktach międzyludzkich.
Wierność jest owocem Ducha Świętego, czyni człowieka wyjątkowym.
Duch Święty działa w naszym sercu, umyśle, pozwala nam lepiej
rozeznać, rozumieć, rozwijać własne dobre cechy. Wierność jest jedną
z cech Boskich, znaczy na tym człowieku można zawsze polegać, jest
wiarygodny, sprawiedliwy. Przez wierność człowiek dojrzewa, tworzy
nowy sposób myślenia i jest podobny do Boga, a Bóg współdziała we
wszystkim dla dobra człowieka.
Jeśli człowiek jest egoistą, kłamcą, nie szanuje innych ludzi choćby
cały dzień spędził w kościele przed Najświętszym Sakramentem trudno
mu będzie wpuścić w swoje serce i umysł Ducha Świętego. Oliwa nigdy
nie połączy się z wodą, tak jak światło nie połączy się z
ciemnością.

Owocem
Ducha Świętego jest bezwarunkowa miłość, radość, pokój,
uprzejmość, dobroć, wierność, prawdomówność. Owoce Ducha
wzrastają w
nas w miarę jak chodzimy w Duchu a nie w ciele. Jeśli pokazujemy
Bogu własne dobre cechy upodabniamy się do Niego. Jezus w
czasie swojego życia próbował aby to wszystko ludzie
zrozumieli. Uczył wielu dobrych rzeczy, był wierny ludziom,
przenosił ich bliżej Boga. Jezus jest doskonałym przykładem
bycia prawdziwym człowiekiem i miał tylko jedno pragnienie -
miłuj bliźniego jak siebie samego.
Toteż my ludzie bogobojni musimy mieć zaufanie do Boga i
przestrzegać Jego instrukcje na życie, aby w pełni
przejawiać w sobie to co Boskie, czyste i nieskazitelne. Człowiek
powinien
dojrzewać własne owoce Ducha w nieskazitelny sposób.
Czas najwyższy by ludzie wiedzieli czym jest godność człowieka,
która została mu dana przez Boga jako jego dar dla całej ludzkości.
Ale jak widać dzisiaj mamy zbyt dużo takich ludzi, którzy obdzierają
innych z ich godności, wartości, zagubili własną etykę życia ...
tylko jeszcze nieliczni mądrzy wiedzą, że człowiek ma wartość samą w
sobie i walczą o niego. Zniszczona godność człowieka
kryje w sobie ziarno śmierci.
1 May 2013
WIESŁAWA
|