
Zacznę ten temat od pytania
a nawet oskarżenia jakie
często pada na naszej księdze gości pod
moim adresem:
wpis z
2008-09-24 01:22:33
Czytałem tą stronę dość regularnie szukając czegoś nowego,
lecz szybko przejrzałem na oczy i dostrzegłem tu wielkie oszustwo.
Wielu z Was praktykuje niebezpieczną zabawę z medytacją
i eksperymentuje z kundalini wiążąc się nieświadomie
z praktykami okultystycznymi,
które są
w oczach prawdziwego Boga wstrętne.
Medytować czy nie?

Naczytałam się już sporo jakie zło wyrządza człowiekowi medytacja.
... Bądź czujny
- sprowadza cię na niewłaściwą drogę ...
pozbawia cię ochrony ...
wpuszcza w twoje czakry negatywne energie ...
przebudza niepotrzebne siły ...
czy jak wyżej zacytowany wpis stwierdza, że są to praktyki
okultystyczne ...i więcej ...
a ten, który ją proponuje ma diabła za skórą i wysysa z drugiego
człowieka energię.
I tak się zastanawiam czy tym człowiekiem,
który rzuca takie oskarżenia rządzi wielka niewiedza ...
a może to on chce zwieść na fałszywe drogi poszukujących Boga?
Czy medytacja sprowadza na złą drogę?

Zanim człowiek uzdrowi wszystkie swoje mentalne blokady narobi wokół
siebie dużo duchowych ran. Nieraz zdarzy się, że nie w pełni
świadomy ustala komuś granice,
narzuca swoje przewodnictwo według
własnego rozumu i własnych kulturowych norm.
Zanim wypowiesz się na ten temat wprzódy ustal co dyktuje ci twój
egocentryzm. Zwróć uwagę na swoje wewnętrzne podniety, odrzuć swój
gniew, strach, zabobon, uwolnij swoje wyobrażenia od starych
wzorców. Ustal siły, które naprawdę cię przyciągają a co tak
naprawdę odpycha?
Zastanów się
dlaczego?
Skoro to wszystko wyda ci się zbyt skomplikowane,
spróbuj uprosić Boga o odpowiedź!
Ale czy wiesz jak to
zrobić?

Odpowiesz mi w tej chwili bardzo szybko
- WIEM, będą się modlić.
Na moim biurku leży Biblia ... hm ... na moim też leży ...
to jednak nic nie znaczy ..., ale czy ty ją znasz i naprawdę
rozumiesz?
Czy twoje słowa są kierowane w trosce o bliźniego
czy tylko twoja egoistyczna natura
każe ci krzyczeć wokół siebie wielkie bzdury.
Będę się modlić!
Prawidłowa odpowiedź ...
ale ty mi teraz powiedź: - w jaki
sposób Bóg przemówi do ciebie?
Czy człowiek, który unika medytacji, nie umie znaleźć
własnej ciszy, spędzić chwili na klarownym połączeniu z
Bogiem może dosłyszeć Jego głos?
Medytacja

Chwila wielkiej wewnętrznej koncentracji, wyciszenia umysłu,
wsłuchanie się w rytm własnego serca pozwala przekraczać własne
granice ... udajesz się w tajemniczą podróż. Opuszczasz wymiary
własnego bycia, wysyłasz impulsy do Boga otwierając dla niego własne
serce. Twoje wewnętrzne piękno i siła wpuszcza w ciało Boskie
Światło, napełnia i ożywia twoje pola świadomości, które cię budzą i
ukierunkowują w nowej rzeczywistości. Właściwe połączenie z Sercem
Boga jest największym żniwem miłości i wypełnia do syta lekkością
życia. Strumień Boskiego Światła łączy cię ze swoją harmonią i
czysto rezonuje w twoim sercu. Nikt inny tylko Bóg potrafi napełnić
twoje suche naczynie wspaniałą energią, uzdrowi wszystkie twoje
problemy, napełni cię rozumnym myśleniem i odpowie na wszystkie
twoje pytania.

Modlitwą otwierasz Bogu serce,
zwracasz na siebie Jego uwagę,
ty mówisz do Niego a On ciebie słucha.
Zastanów się jakże często zarzucasz Go potokiem własnych próśb,
życzeń a nawet rozkazów. Jakże często zasiadasz do modlitwy kiedy
tobą miotają ciężkie emocje, albo zmęczony trudnym dniem zasypiasz
po kilku słowach ...oczekujesz od Boga szybkiego działania a sam
równocześnie własnymi myślami biegniesz już w innym kierunku.
Modlisz się, ale nie dajesz szansy
by Bóg przemówił do ciebie.

Własnymi słowami - modlitwą nawiązujemy kontakt z Bogiem.
Medytacja jest czasem, kiedy w ciszy własnego serca czekamy aby do
nas przemówił Bóg, dał nam odpowiedź na nasze zawołania. Pozwól Bogu
przemówić do siebie, wycisz swoje emocje, otwórz własne serce, tutaj
nie potrzeba twoich słów tylko czystego, niczym niezakłóconego umysłu. Im
więcej usuniesz z niego własnych niepotrzebnych myśli, ograniczysz
jego działalność tym więcej wniknie w ciebie Boskiego Światła.
Jan
Paweł II

"Medytacja jest
rozumowym i modlitewnym zgłębianiem treści wiary. Nazywana po prostu
rozmyślaniem, jest rodzajem modlitwy w ukryciu, "w swej izdebce",
jak mówi Pan Jezus
(Mt 6, 6). Jest to modlitwa, w której człowiek
szuka wzmocnienia wewnętrznego
(Ef 4, 16). Cała historia
chrześcijaństwa ukazuje, jak taka modlitwa - modlitwa ciszy,
skupienia, bez słów -przynosi wspaniałe owoce. Wspomnijmy Ojców
pustyni, św. Benedykta, który nade wszystko propagował
lectio divina."
Faustyna Kowalska

"W medytacji o
grzechu dał mi Pan poznać całą złość grzechu i niewdzięczność, jaka
się w nim zawiera. Czuję w swej duszy wielką odrazę nawet od
najmniejszego grzechu. Jednak te prawdy wieczne, które rozważam, nie
wprowadzają w moją duszę ani cienia zamieszania, ani niepokoju;
pomimo głębokiego przejęcia się nimi, nie przerywa się moja
kontemplacja. W tej kontemplacji nie doznaję porywów serca, ale
głębi pokoju i dziwnej ciszy". (Dz, 1334)
"Dusza moja została pogrążona w Bogu i zalana tak wielkim
szczęściem, że ani w części tego napisać nie mogę. Czułam, że
majestat Jego otacza mnie. Dziwnie zostałam zlana z Bogiem.
Widziałam wielkie upodobanie Boże w sobie i nawzajem utonął duch mój
w Nim. [...] Choć mówiłam wiele z Panem, jednak bez słowa".
(Dz, 137)
"Umysł poznaje w jednym momencie więcej niż przez długie lata
gruntownego zastanawiania się i rozmyślania, jak co do istoty Bożej,
tak samo i co do prawd objawionych, a także samo co do poznania
własnej nędzy". (Dz, 882)
Jezus do Vassuli Ryden

"Tak,
rzeczywiście, Moja Vassulo, to Cisza jest modlitwą najskuteczniejszą
ze wszystkich. Spotykaj Mnie w Mojej Ciszy. Niech twój duch zostanie
przyciągnięty do Mnie i wchłonięty we Mnie, w Moją Ciszę. Pozwól Mi
ogarnąć cię, Moje dziecko. Pozwól Mi otoczyć twoją duszę Moją
Miłością. Otwórz się na Mnie i pozwól twemu Bogu objąć Swoją
Własność. Ona należy do Ja Jestem. Pozwól, aby Ja Jestem doprowadził
cię do wzrostu. Pozwól, aby Ja Jestem pomnożył Swoje Cnoty w tobie.
Nie bój się Mnie, Moje dziecko, kiedy cię umniejszam. Ja Jestem
znajduje się tu, by czuwać nad Swoją Własnością i zabłysnąć nad
tobą. Pozwól Mi, duszo, otoczyć cię Moją Czułością. Ogarnie cię Moje
Piękno. Duszo, nie odrzucaj Mnie na widok własnej nagości. Przyjdź
do Mnie w Ciszy i taka, jaka jesteś. Zdaj się na Mnie w Ciszy, a
będziesz żyła. Bądź błogosławiona, duszo, bądź błogosławiona. Nie
pozwól, aby cokolwiek stało się Moim rywalem."
Medytacja

niech będzie dla
ciebie tajemniczym misterium, podróżą do swojego serca; tam, gdzie
mieszka Bóg i wszystkie Jego dary. Zanim usiądziesz do medytacji,
wykąp się, ubierz
luźne ubranie, zapal świece, kadzidła, pomogą
rozpuścić i oczyścić niskie formy energii krążące w twoim
pomieszczeniu. Wspaniale pracuje cicha muzyka kryształowych mis.
Usiądź w wygodnej pozycji. Wycisz swoje uczucia i emocje, uczyń swój
mózg czystym polem, gdzie nie pada nawet jeden cień. Nawiąż kontakt
z Bogiem za pomocą modlitwy. Przywołaj Boga i proś by zalał cię
rzeką własnej miłości, stwórz wokół siebie kanał potężnego Boskiego
Światła spływającego na ciebie z góry. W chwili jego wniknięcia
poczujesz się bezpiecznie. Ciemności będą się kurczyły i szybko
opuszczą twoje miejsce, pozostaniesz z Bogiem sam na sam. Otuli cię
ciepło i ogarnie błogi spokój. Rzuć się w ramiona Boga i całkowicie
przyjmij Jego miłość i mądrość.

Jeśli w ten sposób nauczysz się medytować zawsze będziesz
bezpieczny/a.
Rozkwitnie w tobie wielka siła, urzeczywistnią się
twoje najskrytsze marzenia.
Kiedy pozwolisz w naturalny sposób
przeniknąć przez siebie Boskiej Energii oczyścisz i uzdrowisz własne
ciało z najcięższych chorób. Zniknie twój bunt, agresja, na twojej
twarzy ponownie pojawi się uśmiech, będzie to sygnał, że dokonują
się w tobie potężne zmiany.
W czasie medytacji nie gub się w labiryncie własnych myśli, nie
szukaj nadnaturalnych sił, nie szukaj sukcesu-majątku, nie przywołuj
sił przeciwnych Bogu!
Nie traktuj medytacji jako narzędzia-techniki w swoich egoistycznych
pragnieniach.

Bądź doskonałą iskrą Świętego Ognia, który kiedy dojrzeje sam
wybuchnie i przeniesie twojego ducha w doskonały świat. Idź za
głosem twojego serca, szukaj prawdziwej własnej natury. Zjednoczone
w medytacji dwa serca: Boga i twoje otworzą cały twój mistyczny
wzór.
I jestem więcej niż pewna,
że kiedy w ten sposób przeprowadzisz medytacje
nigdy nic złego ci się nie zdarzy.
Sam Bóg stanie ci na straży.

Jezus do Vassuli Ryden
fragment orędzia z 12.06.89
Ja, Pan Jestem z Tobą.
Czy pamiętasz o Mojej Obecności?
Zachowaj Mnie w umyśle,
abyś zdawała sobie sprawę ze swych czynów, myśli i słów.
Miej Mój Pokój.

cdn...
Vancouver
28 Sep. 2008
WIESŁAWA
|