Energia Kundalini to taki nasz
reaktor atomowy... i w swoim czasie uwalnia się w ciele
człowieka niczym bomba. Wybuch tej energii jest potężny i
nawet kiedy człowiek ma na tyle rozwinięty system
energetyczny i jest pełen równowagi odczuje boleśnie ten
proces, ponieważ w jego energetyczne kanały wlewa się
energia o zupełnie innej mocy niż poprzednio posiadał.
Podczas budzenia się Energii
Kundalini taka osoba umiera na tysiąc sposobów i rodzi się
na nowo... już zupełnie jako inny człowiek. Zmienia się jego
ciało, świadomość... do jego mózgu poprzez główny kanał
Sushumny wpływa inna energia, która wyzwoliła się podczas
wybuchu (przebudzenia). Nowe energie budzą nieaktywne części
mózgu, te zmiany trwają latami. Kanały Ida i Pingala, które
biegną wzdłuż głównego kanału Sushumny skręcają się na wzór
dwóch węży krzyżując się ze sobą w punktach wzdłuż
kręgosłupa w okolicy głównych czakr, zostaje uruchomiony
nowy wzór DNA, w ten sposób buduje się nowe ciało, już
świetliste.
Przebudzenie sześciu ośrodków
budzi tysiąc płatowy lotus na czubku głowy, który jest
połączony z przysadką mózgową i szyszynką. Przebudzona
czakra korony jest anteną do pobierania energii kosmicznej.
Ta osoba zostaje przyłączona do Źródła. W tym ciele płonie
już nieugaszony ogień. Jeśli ta czakra nie jest przebudzona
nie można pobrać energii z kosmosu na wysokim poziomie.
Wspominałam, że wyższe energie przypominają bombę atomową.
Bomba atomowa wybucha na bazie reakcji rozszczepiania
pierwiastków. Bomba wodorowa wybucha na bazie łączenia się
pierwiastków. W kanale Sushumny znajduje się już energia,
która już wcześniej przeniknęła do głównego kanału z
połączenia się dwóch energii: męskiej z kanału Pingala i
żeńskiej z kanału Ida, można je śmiało porównać do energii o
sile bomby atomowej, która przy wybuchu tworzy tak ogromną
temperaturę. W chwili połączenia się tych dwóch energii w
ciele tego człowieka nastąpi wielki błysk... i ujrzy to na
własne oczy... po czym odczuje wielkie gorąco w całym ciele.
W chwili kiedy dodatkowo budzi się Energia Kundalini, kiedy
całe ciało zostanie odpowiednio wybalansowane, również
wpływa do kanału Sushumny napotyka tą nową energię, która ma
już swoją wielką moc i przy zetknięciu się ze sobą następuje
ponowna reakcja... jeszcze silniejsza... oprócz potężnego
błysku doświadczy wielkiej gorączki jakby pożaru ciała, to
ciało jest wyrzucane do góry i jest smagane niezwykle silnym
prądem elektrycznym, niczym strzały z pistoletu (w moich
doświadczeniach z roku 2000 opisuję dokładniej ten mój
osobisty dramat).
Wspólne połączenie tych dwóch silnych energii wyzwala moc
bomby wodorowej, toteż trudno się dziwić, że w takim ciele
wystąpią dramatyczne reakcje. Najbardziej dokuczliwe są
wysokie temperatury, kiedy jest wrażenie, że ciało stoi w
ogniu i uczucie smagania ciała elektrycznością...
szczególnie na początku tego procesu, kiedy ciało nigdy
wcześniej czegoś takiego nie doświadczyło.... to jest wielki
szok. Osobiście w takich chwilach miałam wrażenie, że w moim
wnętrzu wybuchła bomba atomowa... nagle pojawiało się
wewnątrz mojego ciała wielkie światło, w tym samym czasie
ciało leciało do góry i pojawiała się potężna fala gorąca...
i omdlenia... za każdym razem miałam wrażenie, że umieram.
Jeśli spotykało mnie to na ulicy, padałam jak długa bez
żadnej władzy nad swoim ciałem. W pierwszych miesiącach
miałam takich doświadczeń po kilkanaście na dobę.
Z początku myślałam, że oszaleję, chciałam za wszelką cenę
wyrwać się z tego stanu, biegałam po lekarzach, nie
wiedziałam co mi jest... ale niestety, oni mieli w tym
temacie taką samą wiedzę (dopiero parę miesięcy później
pojawił się lekarz, Serb, który znał ten proces)... ale to
jest nieodwracalny proces... podobnie jak przy wybuchu bomby
atomowej, wodorowej. Raz wyzwolona musi dokonać swojego.
Wracając do naszego ciała energetycznego, najważniejszym
kanałem energetycznym w ciele człowieka jest Sushumna, który
u większej ilości ludzi stoi pusty. A to Sushumna jest tą
drogą, która utrzymuje kontakt człowieka ze Wszechświatem i
jest drogą do człowieka zbawienia.
Kanał Sushumna przebiega wzdłuż kręgosłupa, jest
niewidzialny i subtelny.
Energia Kundalini mieszka jakby w gnieździe w kości
krzyżowej człowieka, które nazywa się Kunda i jest w
kształcie ptasiego jaja. Kanał Ida niesie energię księżyca,
Pingala słońca, jak sama nazwa mówi kontrolują dwie energie:
Ida zimną, Pingala gorącą. Energie naszego ciała związane są
ze Wszechświatem. Między Niebem i Ziemią mamy krąg energii,
który związany jest z Centrum Wieży Antahkarany.
Ida i Pingala to nasze DNA, które tworzą jedną wieżę. Kiedy
energie w tych dwóch kanałach są wspólnie wybalansowane
wpływają do kanału Sushumny i nasze energie w ciele zostają
wzmocnione tą nową energią... ALE NIE JEST TO JESZCZE ENERGIA
KUNDALINI... chociaż taki człowiek może poczuć w sobie coś
mocniejszego i lepszego, zawita w nim więcej radości,
szczęścia, otworzy się na pewne zdolności np. malarskie,
muzyczne, poetyckie... nie mniej ta energia nie ma jeszcze
dostępu do czakry korony, nadal jest zamkniętym obwodem w
ciele człowieka, ma połączone ze sobą tylko sześć punktów.
Sushumna główny pień nerwowy
pod wpływem energii Idy i Pingali, które są zintegrowane
przybiera kolor blado żółty. Ida i Pingala to tzw. dwa węże
związane z ciałem fizycznym, człowiek ciągle nie ma
połączenia ze Źródłem, ale te wspólnie połączone energie są
już wystarczająco silne, że śmiało można je porównać do
bomby atomowej.
W chwili przebudzenia się Energii Kundalini, która do tej
pory znajduje się w gnieździe Kunda zostaje również
pobudzona Kolumna Energii między Niebem a Ziemią, jest to
Antahkarana... czyli tzw. Kanał Ducha Świętego, który otwiera
wewnętrzną mądrość człowieka. Jest to najwyższy poziom
manifestacji w człowieku...
... co na górze to i na dole.
Wewnętrzny i zewnętrzny Wszechświat kreuje różne podziały,
przejawy i stany świadomości duszy. Połączone już energie,
męska i żeńska i Energia Kundalini przepływają wspólnie jako
nowa energia przez siedem głównych czakr w ciele człowieka.
Tak połączone energie, które od tej pory noszą już jedną
nazwę Energii Kundalini poruszają się przez trzy światy za
pomocą 14-stu czakr... 7 w ciele człowieka i 7 poza ciałem... a
tak naprawdę tych czakr jest nieskończona ilość, które
zakotwiczone są w Bogu. Ale te 14 czakr to drzwi człowieka
do wyższych świadomości (nadświadomość). Te 14 czakr to
takie podstawowe schodki człowieka do Wszechświata.
Czakry w człowieku są splotami nerwowymi i tym samym
centrami siły i świadomości umiejscowionej w ciele fizycznym
człowieka. W ciele ludzkim znajduje się 7 czakr, czyli 7
głównych splotów nerwowych i gruczołów hormonalnych, są to
kolorowe kółka energii. W zależności od poziomu energii
umieszczone wzdłuż kręgosłupa... jest jeszcze 7 dolnych czakr
ledwie widocznych, o których prawie się nie mówi, poniżej
kręgosłupa, które łączą nas z czakrą w środku Ziemi.
Czakry leżące powyżej czakry korony (na czubku głowy)
posiadają wyższą częstotliwość, ponieważ są połączone z
Wieżą Antahkarana, czyli Kolumną Energii Ducha Świętego.
Trójca to nic innego tylko Niebo, Ziemia i więź łącząca nas
razem - Antahkarana lub Duch Święty.
Duch Święty wypełnia czysty już umysł, napełnia ciało tzw.
Krwią Chrystusa (Świadomością Chrystusową)... i to jest
następny krok do Oświecenia.
Ścieżka do Oświecenia to przebudzenie wszystkich 14 czakr.
Pierwsze co musi tu zaistnieć to dobrze przebudzony splot
słoneczny, który łączy się z sercem, dopiero wówczas może
nastąpić otwarcie serca.
Drugi ośrodek - to czakra gardła czyli właściwa komunikacja
ze światem i Wszechświatem... na tym poziomie należy się
nauczyć nie tylko otrzymywać... również dawać... tylko wówczas
nie jesteśmy wampirami energii tylko już sami jesteśmy jej
twórcami.
Trzeci etap bardzo ważny to zintegrowanie czakry korzenia i
czakry korony... znaczy dokonał się proces siedmiu kroków
ulepszania energii... działa w pełni Energia Kundalini, która daje
człowiekowi wyższe wtajemniczenie i duchowy szczyt. Na tym
poziomie człowiek jest już w Komunii z Jaźnią. Budzi się
jego bezinteresowność i to te osoby są dobrymi
przewodnikami, doradcami duchowymi, rozwiązują problemy. Ich
centrum dowodzenia to serce... to również centrum siły, woli i
wytrzymałości... i w takim człowieku budzi się “Miasto
Klejnotów”, czyli niezwykłych zdolności, darów już z
poziomów wyższych. Na tym poziomie budzi się również “Dom
Mądrości”. Przebudzenie Energii Kundalini jest w człowieku
energią geniuszu. W czakrach takiego człowieka nie ma już
ciemności, która usztywnia jego świadomość.
I co mogę jeszcze do tego dopisać. Kundalini jest ognistą
elektryczno-duchową siłą. Leży u podstaw wszystkiego co jest
niewidzialne, ale jej przejawem są: elektryczność i
magnetyzm, czyli manifestacja Wszechświata. Jest
Wszechobecnym Uniwersalnym Życiem, Uniwersalnym Ogniem i
Uniwersalną Energią Elektryczną.
Ale tu muszę jeszcze raz ostrzec przed Kundalini Jogą,
wywoływanie na siłę Energii Kundalini, szczególnie w ciałach
mocno niedojrzałych jest niezwykle szkodliwe dla duszy...
nawet psychiatrzy zaczynają już to zauważać, coraz więcej
osób cierpi na schizofrenię w wyniku prób budzenia Energii
Kundalini. Kundalini jest czymś co budzi się samoistnie i działa jako
elektryczno-duchowa siła zwana Energią Kundalini, jest to
wynik NATURALNEGO duchowego rozwoju człowieka i nie ma nic
wspólnego z procesami fizycznymi i mechanicznymi, które są
stosowane przy sztucznym budzeniu tej energii.
Prawdziwa duchowość to nie nasza psychika, która nie jest
duchowa, a wielu ludzi prze mocno na nią próbując rozwinąć
własne super moce.... i nie jeden w ten sposób skończył w
szpitalu psychiatrycznym. Niestety, zbyt wiele takich
eksperymentów jest nie tylko porażką, ale i wielką tragedią
takich ludzi, którzy za wszelką cenę chcą wyrwać wielkie
moce Wszechświatu.
Vancouver
27 Dec. 2017
WIESŁAWA
|