NATURA CHOROBY:
Cukrzycę określa się standardowo jako utratę zdolności organizmu do
właściwego metabolizowania węglowodanów. Podstawowym symptomem
jest
tu wysoki poziom glukozy we krwi. Cukrzyca typu I jest następstwem
niewystarczającej produkcji insuliny w trzustce. Cukrzyca typu II
jest wynikiem
nieefektywnej insuliny. W obu typach poziom glukozy we
krwi jest znacznie
podwyższony. Ani niewystarczająca ilość insuliny,
ani nieefektywna insulina nie
są w stanie ograniczyć poziomu cukru
we krwi do normalnego stanu po jedzeniu.
W ustabilizowanych
przypadkach cukrzycy typu II ten podwyższony poziom cukru
często
występuje najpierw, po czym towarzyszy mu chronicznie podwyższony
poziom insuliny oraz inne poważne zakłócenia hormonalnych wskaźników
endokrynologicznych.
Nieefektywna insulina nie różni się od efektywnej. Jej
nieefektywność wynika
z niezdolności komórek do reagowania na nią.
Nie jest to wynik jakiegokolwiek biochemicznego defektu w samej
insulinie. Należy podkreślić, że choroba ta dotyka
niemal 70
bilionów komórek organizmu. Wszystkie one zależą od pożywienia,
które spożywamy i które stanowi niezbędny surowiec do ich samonaprawy i konserwacji.
Klasyfikacja cukrzyc jako zapaści metabolizmu węglowodanów jest
klasyfikacją tradycyjną, której źródła sięgają XIX wieku, kiedy
jeszcze niewiele wiedziano o chorobach i procesach metabolicznych.15
Obecnie w obliczu znacznie większej wiedzy o tych procesach wydaje
się, że właściwsze byłoby zdefiniowanie cukrzycy typu II jako
niezdolności organizmu do właściwego metabolizowania tłuszczów i
olei. Rezultatem tej niezdolności jest utrata efektywności insuliny
i w konsekwencji niezdolność do metabolizowania węglowodanów.
Niestety, znaczna część środowiska medycznego, z wyjątkiem badaczy,
wciąż pozostaje pod wpływem dziewiętnastowiecznej spuścizny.
Tak więc cukrzyca typu II i jej wczesne hiperinsulinowe objawy są
symptomami ogólnoustrojowej zapaści właściwego metabolizmu glukozy.
Żadna komórka organizmu,
z powodów które stają się coraz jaśniejsze,
nie jest zdolna do transportowania glukozy z krwioobiegu do swojego
wnętrza, w związku z czym zostaje ona w krwioobiegu albo jest
magazynowana w tkankach tłuszczowych lub jako glikogen, albo jest
wydalana w moczu.
Wydaje się, że kiedy insulina wiąże się z receptorem błony
komórkowej, inicjuje złożony potok biochemicznych reakcji wewnątrz
komórki, co powoduje, że transportery glukozy znane jako molekuły
GLUT4 opuszczają swoje miejsca parkingowe wewnątrz komórki
i
przenoszą się do wewnętrznej powierzchni błony komórki
plazmatycznej.
Obecnie w obliczu znacznie większej wiedzy o tych procesach wydaje
się, że właściwsze byłoby zdefiniowanie cukrzycy typu II jako
niezdolności
organizmu do właściwego metabolizowania tłuszczów i
olei.
Kiedy już znajdą się w błonie, migrują do jej szczególnych obszarów
zwanych jamistymi, gdzie poprzez kolejną serię reakcji
biochemicznych identyfikują i wiążą się z molekułami glukozy, które
transportują do wnętrza komórki w ramach procesu zwanego endocytozą.
Będąc wewnątrz komórki, glukoza traktowana jest przez mitochondria
jako paliwo w procesie spalania koniecznym do uzyskania energii
podtrzymującej aktywność komórki.
W ten sposób transportery GLUT4
obniżają poziom glukozy w krwioobiegu,
wychwytując ją z niego i
przenosząc do wszystkich komórek organizmu.
Wiele molekuł włączonych w te glukozowo-insulinowe ścieżki to
lipidy, czyli
kwasy tłuszczowe. Zdrowa membrana komórki
plazmatycznej, o której obecnie
wiadomo, że jest aktywnym aktorem w
scenariuszu glukozowym, zawiera dopełnienie
typu cis w=3
nienasyconych kwasów tłuszczowych. Powoduje to, że membrana jest
stosunkowo płynna i śliska. Kiedy w wyniku naszej diety występuje
chroniczny niedostatek kwasów tłuszczowych typu cis, w ich miejsce w
membranie wprowadzone zostają trans kwasy tłuszczowe oraz krótko-i średniołańcuchowe nasycone kwasy tłuszczowe. To podstawienie
usztywnia błonę komórkową i czyni ją bardziej lepką, co prowadzi do
wyhamowania procesu transportu glukozy. Tak więc przy braku
wystarczającej ilości kwasów tłuszczowych ces omega 3 w naszej
diecie następuje ich substytucja,
mobilność transporterów GLUT4
zmniejsza się, wewnętrzny biochemizm komórki
zostaje zmieniony i w
krwioobiegu utrzymuje się podwyższony poziom glukozy.
W innym miejscu organizmu trzustka wydziela nadmiar insuliny,
wątroba
z nadmiaru cukru wytwarza nadmiar tłuszczu, który magazynują
komórki
tłuszczowe, organizm przestawia się na tryb wysokomoczowy,
uzyskując
niewystarczającą ilość energii komórkowej umożliwiającej
jego aktywność
i cały układ endokrynologiczny zostaje
rozchwiany. W ostatecznej konsekwencji
następuje zapaść trzustki,
ciężar ciała rośnie i zbliża się kryzys cukrzycowy.
Aby w pełni poznać wszystkie etapy tego procesu, czeka nas jeszcze
dużo
pracy. Wszystko to stanowi początek biochemicznego wyjaśnienia
znanej
epidemiologicznej zależności między tanimi, przetwarzanymi
tłuszczami
i olejami stosowanymi w naszej diecie a zespołem w
postaci cukrzycy typu II.
ORTODOKSYJNA TERAPIA:
Po zdiagnozowaniu cukrzycy współczesna medycyna ortodoksyjna
przepisuje doustne podawanie środków hipoglike-micznych lub
insulinę.
Doustne środki hipoglikemiczne
Doustne leki hipoglikemiczne wprowadzono w roku 1955. Obecnie
dostępne środki
tego typu dzielą się na pięć klas w zależności od
ich biofizycznego sposobu działania. Te klasy to biguanidy,
inhibitory glukozydazy, meglitinidy; sulfo-nylomoczniki i
tiazolidinedionidy.
Biguanidy obniżają poziom cukru we krwi trzema sposobami. Inhibitują
normalne uwalnianie przez wątrobę swoich zapasów glukozy, ingerują w
śródjelitową absorpcję glukozy
ze spożytych węglowodanów oraz
zwiększają obwodowe wchłanianie glukozy.
Inhibitory glukozydazy są przeznaczone do inhibitowania enzymów
amylazy wytwarzanych przez trzustkę, które mają zasadnicze znaczenie
w trawieniu węglowodanów. Teoria głosi, że jeśli trawienie
węglowodanów
zostaje zahamowane, poziom cukru we krwi nie może się
podnieść.
Meglitinidy są stworzone do stymulowania trzustki do wytwarzania
insuliny u pacjenta, który ma już podwyższony poziom tego hormonu we
krwi. Lekarz
bardzo rzadko mierzy ten poziom. Te leki są często
przepisywane bez żadnej
wiedzy o poprzednim poziomie insuliny. To,
że podwyższony poziom insuliny jest
równie niszczący jak podwyższony
poziom cukru,
jest powszechnie ignorowane.
Sulfonylomoczniki to kolejna klasa środków stymulujących trzustkę do
produkcji
insuliny. Określenie poziomu insuliny w surowicy rzadko
jest wykonywane przed przepisaniem przez lekarza tych środków.
Często przepisuje się je w przypadku
cukrzycy typu II, kiedy poziom
insuliny jest już znacznie podwyższony. Te
leki są często przyczyną
efektu ubocznego w postaci hipoglikemii.
Tiazolidinedionidy słyną z tego, że powodują raka wątroby. Jeden z
nich, Rezulin, został zaakceptowany w USA w wyniku pokrętnych
przepychanek o charakterze politycznym, ale nie udało się go
wprowadzić w Wielkiej Brytanii ze względu na jego rakotwórcze
własności. Odpowiedzialny za jego dopuszczenie zatrudniony w FDA
lekarz odmówił wydania na to zgody i dopiero, kiedy zastąpiono go
innym, bardziej uległym lekarzem, Rezulin uzyskał aprobatę tego
urzędu. Środek ten uśmiercił około 100 diabetyków i okaleczył wielu
innych, zanim walka o jego usunięcie została w końcu wygrana.
Rezulin został opracowany jako środek stymulujący pobieranie glukozy
z krwioobiegu przez komórki obwodowe oraz hamujący normalne
wydzielanie glukozy przez wątrobę. Przyczyny dopuszczenia
tego leku
na rynek, a następnie utrzymywanie się go na nim przy aprobacie
agencji nadzorczej przez tak niedopuszczalnie długi czas, nie są
jasne. W kwietniu 2000
roku wciąż trwały procesy sądowe, których
celem było wyjaśnienie tej sprawy.
Insulina
Obecnie insulinę przepisuje się w przypadku obu typów cukrzycy.
Chodzi o wstrzykiwane substytuty insuliny, której organizm już nie
wytwarza. Oczywiście, ta konieczna do zachowania życia diabetyków z
cukrzycą typu I terapia jest bardzo dyskusyjna
w przypadku
diabetyków cierpiących na cukrzycę typu II.
Należy zdawać sobie sprawę, że ani insulina, ani żadne z tych
doustnych
hipoglikemicznych środków nie posiadają jakichkolwiek
własności leczniczych
w stosunku do obu form cukrzycy. Żadna z tych
medycznych strategii nie
została pomyślana w celu normalizacji
wychwytywania glukozy przez
komórki, które potrzebują jej jako
źródła energii dla swoich działań.
Przy utrzymywaniu się tego ortodoksyjnego sposobu leczenia rokowania
są następujące: rosnące upośledzenie i wczesna śmierć z powodu
niewydolności wątroby, serca lub któregoś z innych kluczowych
organów.
ALTERNATYWNE METODY LECZENIA:
Trzecim krokiem w leczeniu tej choroby jest uzyskanie informacji i
zastosowanie alternatywnej metody, która bazuje na solidnych
podstawach naukowych.
Dziś dostępne są efektywne alternatywne metody leczenia prowadzące
bezpośrednio do wyleczenia, które dotyczą niektórych przypadków
cukrzycy
typu I i wielu przypadków typu II. Około 5 procent
wszystkich diabetyków cierpi
na cukrzycę typu 1 a około 95 procent
na cukrzycę typu II. Cukrzyca ciążowa
jest po prostu zwykłą
cukrzycą, na którą choruje kobieta w ciąży.
Jeśli chodzi o cukrzycę typu I, obecnie istnieje alternatywna metoda
jej
leczenia opracowana we współczesnych szpitalach w Madrasie w
Indiach
i poddana rygorystycznym testom losowym w celu ustalenia jej
skuteczności.
Umożliwia ona przywrócenie normalnych funkcji
trzustkowych komórek beta,
dzięki czemu trzustka jest ponownie
zdolna do wytwarzania insuliny. Tym sposobem
udało się wyleczyć 60
procent przypadków cukrzycy typu I, na których testowano tę metodę.
Główny problem polega na tym, czy antygeny, które doprowadziły do
autoimmunologicznej destrukcji komórek beta, zniknęły z organizmu,
czy w nim pozostały. Jeśli pozostały, wyleczenie jest mniej
prawdopodobne, a jeśli zniknęły, pełne wyleczenie jest możliwe.
Z
wcześniej wymienionych względów metoda ta nie ma obecnie szans na
stosowanie w Stanach Zjednoczonych ani na uznanie przez ortodoksyjne
środowisko lekarskie tego kraju.
Należy zdawać sobie sprawę, że ani insulina, ani żadne z tych
doustnych
hipoglikemicznych środków nie posiadają jakichkolwiek
własności leczniczych
w stosunku do obu form cukrzycy. Celem każdego
efektywnego alternatywnego programu jest naprawa i przywrócenie
oryginalnego mechanizmu kontroli poziomu cukru przez organizm. To
właśnie wadliwe działanie tego mechanizmu, które jest po pewnym
czasie przyczyną destrukcyjnie działających objawów, jest tym, co
czyni ortodoksyjną metodę leczenia tak finansowo korzystną dla
przemysłu leków przeciwko cukrzycy. Jeśli
chodzi o cukrzycę typu II,
kolejne kroki programu przedstawiają się następująco:
Naprawa
układu kontroli cukru we krwi
Dokonuje się tego wprowadzając do diety czyste, korzystne dla
zdrowia
tłuszcze i oleje w miejsce wyglądającej nieskazitelnie, ale
toksycznej, transizomerowej mieszanki w atrakcyjnych plastykowych
pojemnikach, jaką można znaleźć na półkach naszych supermarketów.
Należy spożywać wyłącznie olej lniany, rybi i od czasu do
czasu z
wątroby dorsza aż do momentu, kiedy poziom cukru w krwioobiegu
zacznie
się stabilizować. Następnie należy włączyć do diety zdrowe
oleje, takie jak masło,
olej kokosowy, olej z oliwek i czysty
tłuszcz zwierzęcy. Należy czytać etykiety
i nie spożywać tanich
tandetnych olei, jeśli występują one w przetworzonej
żywności
lub w potrawach serwowanych w restauracji. Diabetycy cierpią
na
chroniczny brak soli mineralnych, zatem wymagają dodatku do diety
w postaci dobrej jakości i szerokiego spektrum tego rodzaju
suplementów.
Osobista kontrola poziomu cukru we krwi w okresie zdrowienia. Pod
lekarskim nadzorem należy stopniowo wycofać wszystkie doustne środki
hipoglikemiczne oraz pozostałe leki przepisywane w celu
przeciwdziała niekorzystnym efektom ubocznym tych pierwszych. Należy
wypracować naturalną kontrolę poziomu cukru we krwi przy użyciu
tabel obecności glukozy we krwi. Należy spożywać niewielkie i częste
posiłki (w tym pokarmy bogate we
włóknik), wykonywać regularnie ćwiczenia po posiłkach oraz
unikać wszelkich cukrów, włącznie z rozsądnym stosowaniem wyłącznie
nietoksycznych słodzików. Należy unikać alkoholu do momentu
ustabilizowania cukru na normalnym poziomie. Należy założyć
listę wyników poziomu cukru przy zastosowaniu miernika glukozy w
postaci glukometru. Wszystko, co się robi, należy podporządkować
medycznemu terminarzowi.
Przywrócenie właściwej proporcji zdrowych tłuszczów i olei po
przywróceniu właściwego mechanizmu kontroli poziomu cukru. Należy na
stałe usunąć z diety wszystkie tanie, toksycz¬ne, tandetne
tłuszcze i oleje jak również przetworzone i restauracyjne posiłki,
które je zawierają. Kiedy mechanizm kontrolujący poziom glukozy we
krwi znowu zacznie działać prawidłowo, można włączać powoli do diety
inne zdrowe potrawy. Należy monitorować przy pomocy glukometru efekt
spożywania tych dodatkowych potraw pod kątem poziomu cukru i notować
wyniki w prowadzonym dzienniku przebiegu kuracji.
Kontynuowanie kuracji do momentu powrotu normalnego poziomu
insuliny,
po tym jak poziom cukru zacznie stabilizować się w pobliżu
normy. Kiedy
poziom cukru spadnie do normalnego, trzustka
zaprzestanie nadprodukcji insuliny.
W typowym przypadku proces ten
będzie trwał trochę dłużej i można go sprawdzać, prosząc lekarza,
aby przesyłał próbki krwi do laboratorium w celu określenia poziomu
insuliny w surowicy krwi. Dobrą praktyką jest odczekanie przez kilka
miesięcy po przywróceniu mechanizmu kontroli poziomu cukru i dopiero
po tym czasie zażądanie
od lekarza sprawdzenia poziomu insuliny.
Przyjemnie jest mieć normalny poziom
cukru a jeszcze przyjemniej,
kiedy nie towarzyszy temu nadmiar insuliny we krwi.
Oddzielne naprawianie ubocznych uszkodzeń spowodowanych przez
chorobę.
Problemy naczyniowe spowodowane przez chronicznie
podwyższony poziom
glukozy w normalnych warunkach ulegną samoistnie
odwróceniu bez konieczności prowadzenia działań w tym kierunku. Na
przykład efekty retinopatii i obwodowej
neuropatii ulegają zazwyczaj samonaprawie. Kiedy jednak delikatne kapilary
w membranach podstawy
nerek zaczną przeciekać w wyniku chronicznego
podwyższenia poziomu
glukozy we krwi, nerki kompensują to odkładając
tkankę zabliźniającą
w miejscach przecieków. Ta zabliźniająca tkanka pozostaje po
wyleczeniu cukrzycy i dlatego uważa się, że nerki nie ulegają
samowyleczeniu.
Kilka ostrzeżeń...
Przy wystąpieniu retynopatii może zrodzić się pokusa naprawy
uszkodzeń za pomocą chirurgii laserowej. Ta technika powstrzymuje
krwawienie siatkówki poprzez wytworzenie
na niej tkanki bliznowatej
w miejscach, gdzie wystąpiły wycieki. Ta tkanka uniemożliwia jednak
normalne zagojenie delikatnych kapilarów w oku, kiedy cukrzyca
zostanie już wyleczona. Proces odwrócenia cukrzycy stanowi ogromną
szansę na całkowite wyzdrowienie oka bez konieczności stosowania
chirurgii laserowej. Jeśli jednak
wcześniej zostanie wykonany zabieg
chirurgii laserowej, pełne wyleczenie będzie
utrudnione z
powodu tej bliznowatej tkanki, która powstaje w wyniku działania
lasera.
Będące rezultatem wieloletniego podwyższenia poziomu glukozy i
insuliny
uszkodzenia arterii i naczyń oraz rozprzestrzenianie się w
organizmie drożdżaków
ulegną powoli naprawie dzięki prawidłowej
diecie, jednak zanim arterie zostaną oczyszczone przy pomocy tej
formy oralnej chelacji, upłynie jeszcze wiele lat. Uszkodzenia
arterii można naprawić znacznie szybciej przy zastosowaniu dożylnej
chelacji.26 To, co przy stosowaniu odpowiedniej diety zajęłoby wiele
lat, przy pomocy terapii dożylnej może zająć zaledwie sześć
miesięcy. Taka terapia bywa efektywna w 80 procentach. Ze względów
oczywistych proszę nie oczekiwać, że wasz lekarz zaaprobuje taką
kurację, zwłaszcza jeśli jest specjalistą od chorób serca.
CZAS POWROTU DO ZDROWIA:
Prognoza wygląda następująco: szybki powrót do zdrowia i
przywrócenie
normalnego poziomu energii w okresie od kilku miesięcy
do roku, a czasami dłużej.
Długość okresu, po którym kuracja okazuje
się skuteczna, zależy od tego, jak długo
rozwijała się choroba.
W przypadku osób, które szybko zadziałały w celu odwrócenia choroby
po jej wczesnym zdiagnozowaniu, ten czas ogranicza się zwykle do
kilku miesięcy, a czasami bywa jeszcze krótszy. U tych, którzy
cierpią na tę chorobę od wielu lat, proces zdrowienia może wydłużyć
się do roku, a nawet więcej. Powinno to stanowić dużą zachętę do
podjęcia działań w celu odwrócenia skutków choroby po jej
zidentyfikowaniu.
Skoro już dotarłeś, czytelniku, do tego miejsca i jeśli udało mi się
dobrze
wytłumaczyć, na czym polega nasza epidemiczna cukrzyca,
powinieneś już
wiedzieć, co jest jej przyczyną, na czym polega
ortodoksyjna terapia tego schorzenia
i dlaczego cukrzyca stała się
zarówno narodową, jak i międzynarodową hańbą.
Mam nadzieję, że to, co tu napisałem, jest wystarczające, aby zdać
sobie sprawę z istnienia programu o charakterze samopomocy, który
zawiera w sobie ogromny potencjał umożliwiający wyleczenie tej
choroby.
O AUTORZE:
Thomas Smith stał się nieufny
wobec medycyny akademickiej, odkąd musiał
podjąć się samodzielnego
leczenia swojej cukrzycy, po tym gdy zdał sobie sprawę,
że jego
lekarz nie wyleczy go z niej. Rezultaty swojego śledztwa w sprawie
cukrzycy opublikował w poradniku typu
"Zrób to sam" zatytułowanym
Insulin: Our Silent Killer (Insulina
- nasz cichy zabójca). Podaje w nim szczegółowe kroki, jakie
należy
podjąć w celu odwrócenia skutków cukrzycy typu II, oraz
informuje, jak należy
postępować w przypadku cukrzycy typu I.
Książkę
tę można zakupić
bezpośrednio od niego, pisząc na adres
pocztowy:
PO Box 7685, Loveland,
Colorado 80537, USA;
lub elektroniczny:
valley@healingmatters.com
Wiele pożytecznych informacji na temat cukrzycy można znaleźć
również na jego stronie internetowej zamieszczonej pod adresem:
LINK!
________________________________________
Przełożył Jerzy Florczykowski
Zmieniony ( 27.02.2009. )
|