NATURALNE LECZENIE

METODY OCZYSZCZANIA CIAŁA Z TOKSYN - WSTĘP
(CZĘŚĆ 1)
LINK! DO CZĘŚCI 2

W tej serii głównie będzie o oczyszczaniu własnego organizmu, zaczynając od odtrucia ciała, a kończąc na metodach, które choć trochę mogą wpływać na poprawę kondycji psychicznej, przez co możliwe staje się większe osadzenie świadomości w duchu.

Zbliża się tak zwane „przedwiośnie” będące zazwyczaj pomijaną chwilą w ciągu roku, ponieważ wszyscy po długiej i monotonnej zimie tęsknimy za wiosną wypatrując jej pierwszych symptomów, a zapominamy, że otwarcie się na odczucie w sobie właśnie przedwiośnia i poznanie tego momentu w przyrodzie, może dać właściwy zwrot dla naszej wewnętrznej istoty, aby zaczęło się „nowe”, co w tym przypadku może, powinno nawet, oznaczać: oczyszczenie. Oczyszczenie, czyli pozbycie się tego, co już nie jest potrzebne i zrobienie miejsca na to, co ma przyjść. Jak to się przekłada na „fizyczność”, którą jesteśmy? Ano, pozbycie się balastu z naszych organizmów, głodówki, posty i robienie porządków.

Wielu z nas cierpi z powodu nagromadzenia w ciągu życia w organizmie zanieczyszczeń (toksyn, złogów), niekiedy, nie mając bolesnych objawów nawet nie zdajemy sobie sprawy z ich występowania. Mamy wielostopniowy system oczyszczania, rozpoczynający się w jelicie grubym, następnie w wątrobie i nerkach; nasza krew jest w tych narządach oczyszczana.

Czasowo jest to wspomagane przez tkankę łączną (więzadła, ścięgna, ścianki naczyń krwionośnych) i jeżeli te części naszego organizmu tylko chwilowo wchłaniają toksyny, to jest to normalny proces, jednak w zanieczyszczonym i niewydolnym systemie coś się „zacina” i pojawiają się problemy zdrowotne. Toksyny „utykają” na zawsze w różnych zakamarkach naszego ciała, a my jako świadomość, jako duch ponad materią, nie dajemy szansy naszemu organizmowi, aby się oczyścił. On ma przez naturę wbudowane w siebie różne sposoby na oczyszczanie, jednak nasze współczesne środowisko, wszystkie tak zwane „zdobycze” cywilizacyjne i bałagan w naszych głowach nie dają mu żadnej możliwości, aby wprowadził w nasze życie swój naprawczy plan.

Smutne to, gdyż przysłowiowe „jajko” zechciało być mądrzejsze niż natura, która je stworzyła i dlatego lawinowo pojawiają się w naszym ciele różne niechciane przez nas tego faktu skutki. Toksyny poupychane w ciele powinny być szybko „wymiecione” na zewnątrz organizmu, jednak tak się niestety nie dzieje. W procesie oczyszczenia powinny również uczestniczyć: nos, gardło, zatoki, uszy, oczy, (u kobiet pochwa), płuca i skóra. Kiedy organy odpowiedzialne za oczyszczanie organizmu są przeciążone pracą (często na skutek złego odżywiania się, wpływów zatrutego środowiska, nieracjonalnego stylu życia), wtedy zanieczyszczenia zaczynają się w nim gromadzić (na przykład w postaci złogów w woreczku żółciowym, wątrobie, nerkach, stawach).

Rozpoczynają się wtedy problemy ze zdrowiem.
Przykład: jeśli mamy zanieczyszczoną wątrobę, to często cierpimy z powodu niedoboru mikroelementów i innych substancji odżywczych, nawet pomimo pełnowartościowego sposobu odżywiania się. Przeprowadzenie wówczas głodówki może doprowadzić nawet do utraty szkliwa na zębach! W takiej sytuacji (a jest to stan dotykający w obecnych czasach większość ludzi) rozpoczęcie jakiejkolwiek kuracji powinno rozpocząć się „uwolnieniem” organizmu z balastu wieloletnich często zanieczyszczeń.

Poniżej zaprezentuję kilka sprawdzonych poprzez wielowiekową mądrość ludową metod oczyszczania organizmu, które można z powodzeniem samemu przeprowadzić w domu. Osobiście sprawdziłam na sobie skuteczność tych terapii, mając doświadczenie wieloletnie i obserwując pozytywne działanie u siebie i nie tylko, mogę polecić chętnym, którzy chcieliby coś dla swojego szeroko pojętego zdrowia zrobić samemu.

Metody, które przedstawię, są bezpieczne, łatwe w zastosowaniu i niedrogie. Poniższe zabiegi należy zastosować w podanej kolejności, zwłaszcza jeśli chodzi o dwie pierwsze metody, czyli oczyszczanie jelit i wątroby, należy też dokładnie zastanowić się nad szczegółowymi przeciwwskazaniami do ich stosowania, które przedstawię poniżej oraz nad czasem i uwagami dotyczącymi przeprowadzania poszczególnych kuracji.

Pierwszy i podstawowy do wszystkich innych działań etap to oczyszczanie jelita grubego, czyli popularna lewatywa, o której nie będę pisać, gdyż mamy na ten temat świetne opracowanie Izaury (LINK!).

Przypomnę tylko przeciwwskazania do jej stosowania:
Okres ciąży, laktacji, niedrożność jelit, ostry proces zapalny i wrzodowy jelita grubego, zapalenie wyrostka robaczkowego, zapalenie otrzewnej, krwawienie żołądkowo- jelitowe, krwawiące hemoroidy, zmiany nowotworowe jelita grubego, pęknięcie i wypadnięcie odbytnicy, ostre bóle brzucha (na przykład pojawiające się pod wpływem wykonywanej lewatywy), biegunka.

cdn...

Bogusława Maria