Niewielu zdawało sobie sprawę, że pożegnaliśmy w zmarłej w 1996 r.,
w Szczecinie, Zofii Nosko ( 8 XII
1920 r. - 5 XII 1996 r.) jedną z największych mistyczek ,
jakie znał w swojej historii Kościół Święty. To właśnie Ona, z
zawodu lekarz chorób płucnych, napisała 3 tomy Orędzi Zbawienia i
znana była niektórym Czytelnikom pod pseudonimem " Centurii".
Zofia Nosko skrzętnie ukrywała tajemnice swojej duchowości
przed rodziną , współmieszkańcami i rodziną. Codziennie uczęszczała
do kościoła, na Mszę Świętą , przyjmując Ciało Chrystusa. Mieszkała
od 1945 r.
w Szczecinie , przy ulicy Bolesława Śmiałego 34/17, należąc do
parafii pw. św. Andrzeja Boboli . Do swojego mieszkania przyjęła 4-
osobową rodzinę, zadawalając się skromnym kątem na parterze.
Wszystkie swoje rzeczy, meble, urządzenia, które zajmowały
jej dwa pokoje i kuchnię oddała do Domu Brata Alberta w Policach.
Żywiła się
przeważnie chlebem i wodą, jarzynami i owocami. Mięsa w ogóle nie
jadła.
Modliła się za dusze czyśćcowe, które licznie przychodziły do Niej,
prosząc
o ratunek. Ostatnie dziesięć lat życia tj. od 1986 r. przeżywała
nieliczne, wyczerpujące
napaści szatańskie. W notatkach " Centurii" znajdujemy opisy
niezwykłych, koszmarnych cierpień , zadawanych Jej przez szatanów:"
Bili mnie hakami, rwali moje ciało, wbijali nóż
w serce, wiercili, pot spływał mi z całego ciała, wyrywali mi włosy
z głowy, przypalali moje ciało, a smród był nie do zniesienia,
wyginali mi stopy, wbijali gwoździe w stopy, ręce, w boki(...) .
Dawali zapachy piękne, potem obrzydliwe, rzucali ciężary do nóg, nie
mogłam nóg dźwignąć , padałam z udręczenia" Do cierpień fizycznych
dołączyły cierpienia moralne. Często słyszała kierowane do niej
przez demony obrzydliwe, inwektywne epitety.
Całe swoje życie, bezmiar doznanych cierpień ofiarowała Bogu,
któremu
w modlitwie wyznawała:" Tylko Twoją , Jezu chcę być". U stóp Krzyża
, stojącego
u niej w domu, złożyła siebie w ofierze Bogu. Ten Krzyż 26 listopada
1996 r. o godzinie
21 samoczynnie rozdzielił się na dwie części , symbolicznie
uprzedzając dopełnienie się ogromnej ofiary " Centurii". Sięgający
wyżyn życia mistycznego , doznają udręk niemożliwych do udźwignięcia
przez " zwykłych śmiertelników". Jesteśmy winni ogromnej
wdzięczności takim duszom ofiarnym , które ( często nie rozumiane i
wykpiwane przez otoczenie), za
nas i w naszym imieniu złożyły daninę potwornych cierpień. Taką
duszą była " Centuria".
Pozostawiła nam pierwszorzędnej wartości dzieło mistyki światowej"
Orędzia Zbawienia, w których spisała słowa Trójcy Przenajświętszej,
Matki Bożej,
Aniołów i świętych , skierowanych do Kościoła, Narodu i świata.
Możemy znaleźć
w nich odpowiedź na podstawowe pytania dręczące mieszkańców ziemi
końca czasów.
Fragmenty Orędzia Matki Bożej z 1985 roku
dotyczących Trzech Dni Ciemności,
z książki
Centurii - "Orędzia
Zbawienia"
(LINK!):
"...Między wami
pojawią się tej nocy ci, co już dawno zmarli. Będą też przejeżdżać
ulicami wytoczone z piekieł wozy, naładowane demonami i złymi
duchami. One to będą czynić wielkie spustoszenie, zgiełk, hałas, jęk
i płacz. Domy wasze będą się rozpadać jak domki z kart. W tej
strasznej godzinie szatani będą śmiało sobie poczynać, porywać dusze
tych, co Boga się wyrzekli i szerzyli na świecie niewiarę, tych co z
serc ludu Bożego krzyż i wiarę wyrwali. A tej nocy niech też drżą
matki morderczynie, te co mordowały dzieci poczęte.
Morza i oceany wystąpią ze swoich brzegów... Potem wszystko obejmie
pierścień, który błyskawicznie będzie się rozszerzał z minuty na
minutę. Będzie stawał się ogniem huraganowym tak, że obejmie całą
kulę ziemską. Wszystko zacznie płonąć Woda morska wrzeć będzie i
płonąć jak nafta. Jeśli te dni nie będą ludzkości odwrócone,
wszystko co żyje na ziemi w tych dniach zginie. Łaski Miłosierdzia
Bożego dostąpią jedynie ci, co Boga mają w sercu, żyją według
świętych Bożych przykazań... Tylko oni mogą przetrwać i przez
modlitwę, i ofiarę swego cierpienia przetrwają. Po trzech dniach
strasznej nawałnicy, strasznego gniewu Bożego, ciemności powoli będą
opuszczać zbolałą, spaloną ziemię. Widok jej będzie straszny. Będą
zgliszcza, same zgliszcza i popioły, tam, gdzie były góry, będą
teraz wielkie rozpadliny i gotująca się w nich woda. Tam, gdzie były
morza, będą kamienne, błotniste obszary... Piątego dnia zstąpi Anioł
Boży w białych szatach. W dłoni będzie trzymać gałązki hizopu i
oczyści wody..."
Środki
ochronne podczas Trzech Dni Ciemności
1. Poświęcone obrazy.
Szczególnie zalecany jest obraz Miłosierdzia Bożego
"Jezu, ufam Tobie" i krzyż
saletyński (krucyfiks z narzędziami
Męki Pańskiej, objawiony przez Maryję w La Salette). One będą
rozpraszać ciemności. Dzięki ich promieniowaniu nawet sceptycy będą
mogli się nawrócić. Już teraz należy codziennie odmawiać następującą
modlitwę:
"Najdroższa Krwi
i Wodo Jezusa, wylana za nasze grzechy,
oczyść to miejsce i jego mieszkańców,
obejmij ten dom Twoją Opieką".
2. Woda.
Należy przygotować około 30 litrów wody na osobę. Dolać do niej
trochę
wody święconej. W ten sposób cały zapas wody będzie poświęcony.
3. Święcony olej.
Olej będzie potrzebny na oparzenia. Do butelki oleju (najlepiej z
oliwek)
należy wlać kilka kropel święconego oleju. W ten sposób cała
zawartość oleju będzie poświęcona. Przy oparzeniach należy nalać
trochę oleju na czyste płótno i nałożyć na oparzelinę. Zarówno olej
jak i inne przedmioty każdy może sam poświęcić. Należy postawić na
stole krzyż i dwie zapalone świece oraz nabożnie odmówić:
"Wierzę w Boga"..., trzy
razy, "Zdrowaś Maryjo",
poprosić Pana Jezusa, aby te rzeczy pobłogosławił w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego oraz zakreślić trzy krzyże nad tymi
rzeczami.
4. Poświęcone świece i zapałki.
Już teraz należy zaopatrzyć mieszkanie w te niezbędne rzeczy.
Podczas
Trzech Dni Ciemności tylko poświecone świece będą się palić, dając
ciepło i oczyszczając duszę od wszelkiego zła.
Jako środek ochronny przeciw różnym chorobom i dolegliwościom będzie
przydatny głóg pospolity. Wszystkie gatunki głogu zostały przez
Matkę Bożą pobłogosławione. Nawet gdy głóg będzie kilkakrotnie
gotowany w wodzie, to zachowa swoje właściwości lecznicze.
|