Większość ludzi jest w ogóle nieświadomych, że cały czas
próbują się do nas przyssać energetyczne
wampiry. Jeśli się od nich odsuwasz to
aż do mdłości będą cię zaczepiać i przyklejać się pod byle
jakim pretekstem.
Niestety na szlaku oświecenia takich psychicznych wampirów
nie będzie się można ustrzec
i co jakiś czas będą się przyklejać do takiej osoby coraz to
większe chmary niczym komary oklejające ciało człowieka...
tym bardziej kiedy w człowieku płynie czysta energia
psychiczne wampiry
ustawiają się po nią niczym po źródlaną wodę do
kryształowego źródełka
i tak w
krótkim czasie z takiego źródełka stara się czerpać wodę
cała okolica. Osoba duchowa może podzielić się z kimś swoją
energią ale pod warunkiem, że ona chce ją dać... ale
niestety nie wolno pozwolić sobie jej kraść!
Ponieważ tak się to jakoś dzieje, że do osób na wyższym
poziomie duchowym, w których ciele płynie wyższa energia
przyciągani są ludzie z różnych poziomów, tak z wyższych jak
i z niższych...
jedni przy ich pomocy chcą
wzrastać wyżej wzmacniając swoje cnoty, nauki... ale starają
się udoskonalać sami za pomocą wskazówek osób, które już te
progi przeszły, wiedzą, że przede wszystkim liczy się ich
praca i nie można wzrosnąć na drodze duchowej od tak, biorąc
sobie coś za darmo... więc pracują na to sami... inni
natomiast żerują, wampiryzują, często nie zdając sobie nawet
z tego sprawy, że kradną innym energię.
Tak czy owak należy strzec się takich ludzi z niższych
pułapów gdyż to właśnie oni
kiedy czują się nie
usatysfakcjonowani
będą zarzucać nam różne oszczerstwa, kłamstwa... chociaż na
początku mogą wydawać się uroczymi i szczerymi osobami aż do
pierwszego ukąszenia... ukradzenia twojej energii i siły
życiowej. A jak się dasz takiemu dłużej prowadzić za nos
podłączy się do twojej energii na wszystkich czterech
polach: fizycznym, mentalnym, emocjonalnym i duchowym...
wtedy będziesz czuł się smutny, sfrustrowany, pozbawiony
życia i energii.
Tacy ludzie często będą zastawiać na ciebie pułapki...
miesiącami a nawet latami i skrupulatnie będą czyhać czy w
nie wchodzisz... i to nawet czuć jak taka osoba lub nawet
cała grupa
przyciąga cię jak magnes... nawet jak milczą to próbują
dominować nad ofiarą a kiedy tracą nad taką osobą kontrolę
będą histerycznie krzyczeć, wyzywać, bezustannie zaczepiać... albo kajać się w
przeprosinach aby nie stracić źródła energii... a w
odpowiednim czasie znowu będą kąsać i jeśli nie zrobimy z
tym porządku będzie się to nasilać. Jeśli widzisz przy sobie
taką osobę lub osoby zaufaj intuicji i natychmiast oddal je
od siebie... bo to jest psychiczny wampir, który potrafi
cały dzień czatować na swoją ofiarę, to jest główne jej
zajęcie. Popatrz tylko w oczy takiej osobie - są zimne,
bezduszne, wyrachowane... lubi oszczerstwa, kłamstwa,
plotki, skandale... a takie rzeczy są już psychicznym
atakiem.
Mamy jeszcze ludzi zombi, którzy atakują szczególnie duchowe
energie, są sprytni, stosują taktykę presji, wywołują
poczucie winy, wstydu, strachu. Takich należy odciąć od
siebie, musimy dokładnie zamknąć się we własnej aurze... i trzeba
wiedzieć, że tak czy owak spotkanie z taką osobą będzie
nieprzyjemnym doświadczeniem.
Bronienie się przed psychicznymi wampirami i zombi nie jest
takie trudne. To wymaga świadomości, często mówi się, że na
początku takiej inwazji najlepszy jest atak na atak, nie
wolno dawać sobie w kaszę dmuchać, zaszczuć się, jeśli ktoś
bez przerwy próbuje cię zaczepiać wyraź jasno swoje
stanowisko: dowidzenia. Ale kiedy widzimy, że te energie
zaczynają z nami walczyć na śmierć i życie najlepiej jest
się wycofać ponieważ są to demoniczne energie i wydrenują z
nas całą energię życia.
O nego czasu Jezus,
który szedł otoczony tłumem ludzi i nagle odwrócił się i
zapytał:
„Kto mnie dotknął?". Gdy nikt się nie przyznawał, Piotr
powiedział: „Mistrzu, przecież otacza cię tłum i ludzie
dotykają cię z każdej strony!". Jezus odpowiedział jednak:
„Wiem, że ktoś mnie dotknął celowo. Poczułem bowiem, że
wyszła ze mnie uzdrawiająca moc". Widząc, że się nie ukryje,
uzdrowiona kobieta podeszła do Jezusa i drżąc ze strachu
padła mu do nóg. Otwarcie, przy wszystkich ludziach,
wyjaśniła, dlaczego go dotknęła. Opowiedziała też, jak w
jednej chwili została uzdrowiona. „Córko, zaufałaś mi,
dlatego zostałaś uratowana! - wyjaśnił Jezus. - Niech Bóg da
ci pokój!".
Na tym przykładzie
dokładnie widać jak taka kradzież energii się odbywa. Nie
możemy sobie pozwolić aby każdy kto chciał zabierał nam
naszą energię, możemy ją komuś dać ale nie wolno nam jej
kraść. Tam gdzie dzieją się takie rzeczy zatrzaskujcie za
sobą drzwi, niech wampir energetyczny zostanie sam ze sobą,
a ty bądź świadom swojej aury i nie pozwalaj sobie żadnym
psychicznym wampirom i zombi obniżać własnych wibracji.
Otocz się białą lub fioletową bańką światła lub ustaw tarczę
(zwizualizuj ją) od której będą się odbijać negatywne
promienie niczym promienie słoneczne w lustrze i niech
wracają z powrotem do nadawcy.
Dużym naszym
pomocnikiem jest Archanioł Michał, Archanioł Rafael, poza
tym kryształowe, ametystowe, hematytowe talizmany, które znane
są jako silne kamienie ochronne przed złymi mocami.
Musimy także
oczyszczać swoje mieszkanie ponieważ mogą się w nim zawiesić
negatywne energie nawet przez dłuższy czas. Dobrze jest
palić kadzidła z białej szałwii, z drzewa sandałowego,
frankincense... róbcie to każdego dnia i nie pozwólcie się
ssać psychicznym wampirom i zombi.
Pisałam już o tym nie
jeden raz, ale dzisiaj takich wampirów mamy coraz to więcej,
nawet nie zdajemy sobie sprawy ilu ich przybyło w ostatnich
miesiącach. Toteż warto sobie przypomnieć stare lekcje.
Patrząc na
to co się dzisiaj zaczyna wyprawiać na świecie... obserwując
tylko ogródek polski i amerykański coraz częściej myślę, że
wchodzimy w fazę coraz to większego zzombienia ludzi.
Patrząc tylko na naszą Polskę widzimy negatywne nastawienie
na każdym kroku Polaka do Polaka, na każdym podwórku, w
każdym zakładzie pracy, w partii, w kościele. Z każdego tego
środowiska wyraźnie przedziera się złość, chamstwo,
opluwanie siebie nawzajem, pośmiewisko... i to w każdej
warstwie społecznej.
Taka atmosfera jest wszechobecna w
prawie każdej rodzinie, w miastach i we wsiach. Polacy
skutecznie niszczą wszystkie ludzkie uczucia pozostawiając
wokół siebie same zgliszcza i ruiny takie jak: nienawiść,
agresja, samodestrukcja... stąd tyle chorób i złe
funkcjonowanie umysłów... a to wszystko potrafią zrobić
najbliżsi swojemu najbliższemu otoczeniu... piekło na Ziemi.
To już jest totalny upadek ludzi, którzy popadają w potężną
obsesję i jeszcze mocniej nasilają nienawiść i robią
podziały na coraz drobniejsze obozy, stąd są wieczne zgrzyty
i wojny, a wygląda na to, że będzie jeszcze gorzej, aż
strach myśleć... ponieważ takich pokładów nienawiści nie da
się już pokojowo oczyścić, musi z tego wyniknąć jakaś wielka
burza... plugawe mówienie, złośliwość, obmawianie, wieczne
niezadowolenie, kłótliwość, bieda... a do tego wielka duma
Polaków... to odwieczna Polska natura, a teraz jeszcze
mocniej to wszystko obrodziło i ciężko się ludziom w tych
wszystkich układach znaleźć.
W Ameryce w różnych środowiskach też
obserwujemy zezwierzęcenie ludzi bo czymże dzisiaj jest
życie człowieka, jaką ono przedstawia wartość, czymże jest
honor człowieka, czymże jest miłość, co kogo obchodzi innych
bieda, głód, potrzeba ,
każdy myśli tylko o sobie... powielając swoje majątki w
nieskończoność tym samym odbierając tym najbiedniejszym
ostatni kęsek od ust (niskie płace, złe warunki pracy,
wysokie koszty życia). Toteż bardzo dużo ludzi jest
zmuszonych mieszkać na ulicy. Niczym szczury poszukują po
śmietnikach pożywienia, ich łóżkiem jest kawałek tektury i
życie ich jest bardzo ciężkie, toteż ludzie zombieją... te
rzeczy dzieją się obok nas, to już nie są tylko terminy "zombi"
z filmu czy z Hollywood. W USA można już czytać w niektórych
okolicach: UWAGA ZOMBIES! i wcale nie jest to scenariusz z
filmu tylko zaczyna pojawiać się taka nasza nowa
rzeczywistość. Wielu ludzi przetwarza się w dziwne
stworzenia, odczłowiecza się.
W Maryland student przyznał się policji, że zabił
człowieka i zjadł jego serce i część jego mózgu. W Miami na
Florydzie nagi mężczyzna jadł sobie spokojnie twarz innego
mężczyzny. W New Jersey człowiek na oczach policji wbił
sobie w brzuch nóż, wyciągnął z niego kawałek jelita, pociął
na kawałki i rzucił w stronę policji. Te materiały
zaczerpnęłam z notatek policyjnych. Jak widzicie
termin zombi nie jest zarezerwowany już tylko dla filmu i
wiedzą o tym psychiatrzy, psychologowie i inne odgórne
czynniki, że wchodzimy w epokę, w której człowiek obraca się
przeciwko człowiekowi. Ta grupa ludzi, która bada ten temat zapowiada na naszym
globie nową erę... apokalipsę zombi... nawet zdarzają się
już zamówienia milionerów na nowe mieszkania, w których są
specjalne zabezpieczenia przeciwko inwazji zdziczałych
ludzi.
Nawet w spokojnej Kanadzie słyszałam już nieśmiałe głosy na
ten temat, że w ludziach wytwarza się dziwna agresja i
ludzie powoli zombieją... póki co rząd kanadyjski stara się
tej grupie ludzi bezdomnych jakoś pomóc, odbywają się z nimi
psychologiczne konsultacje i jest im dostarczane do życia
niezbędne minimum. Chyba już czas abyśmy sobie uświadomili
ten przykry stan rzeczy i troszkę zaczęli pracować nad
zneutralizowaniem wielkich pokładów zła jakie na Ziemi ciągle
rosną. Tą pracę musimy zacząć przede wszystkim od siebie,
ponieważ to wszystko ma swoje źródło w nienawiści człowieka
do człowieka... i czas wiedzieć, że nienawiść człowieka do
innej osoby czy rzeczy nie szkodzi obiektowi nienawiści
tylko temu, kto ją wytwarza w swoim umyśle. Człowiek
napędzany przez nienawiść zaczyna mieć w sobie wielkie
pokłady zła, które mają potężną siłę przebicia... niczym
bomba atomowa... i niestety taki człowiek zniszczy na swojej
drodze wszystko co jest dobre i szlachetne.
Dzisiaj
na świecie
zaczynają się już robić wielkie wysypiska
negatywnej energii, które zaczynają nas powoli wszystkich
osaczać... i nie myślmy sobie, że jeżeli ktoś ma w sobie
więcej światła to będzie od tego stanu uwolniony, ponieważ
tak jak nadmieniałam czyste źródełko przyciąga do niego
więcej spragnionych tym samym zakłócając czystość tego
źródełka, które nie nadąża się oczyszczać i harmonizować.
Vancouver
13 Jan. 2015
WIESŁAWA
|