W
obecnych okolicznościach ludzie myślą, że życie na Ziemi
jest najważniejsze... a szczególnie ci co są dobrze
usytuowani... i wszystkie narody walczą o te bogactwa
materialne i swoje dobre samopoczucie... ale czy naprawdę to
jest dla nas najważniejsze na tym świecie?
Sytuacje osobistego bogacenia się oddziela od siebie ludzi i
tracimy swoje własne połączenie z Bogiem, który również
łączy nas z duszami wszystkich istot żywych jak również
Ducha Ziemi... i tak naprawdę brak nam tego połączenia i
Komunii z Bogiem... i jeszcze bardziej oddzielamy się od
siebie.
Jest to niezrozumienie życia jako całości, w dodatku grupy
religijne dodatkowo nas rozbijają, wpuszczają w nas
wykoślawioną wiedzę, zostały zmanipulowane wszystkie Święte
Księgi a z tego narodził się tylko konflikt... jedna religia
staje przeciwko drugiej i udowadnia swoje racje.
A
prawda jest jedna oparta na tym samym Boskim Prawie... ale
ja twierdzę, że to była świadoma manipulacja aby nas ludzi
skłócić ze sobą... toteż dzisiaj na świecie mamy tego
dramatyczne skutki. Każda religia ma swoje fantazje, iluzje
i urojenia. I stara to prawda - co powyżej to i na dole... i
stare to filozoficzne przekomarzania - co było pierwsze,
kura czy jajko?
Tak czy owak jeśli chcemy żyć w harmonii wszystko na tej
Ziemi musi być dostosowane do kosmicznego serca -
Galaktycznego Rdzenia. A tym bardziej w obecnym czasie...
wszyscy musimy być bardziej spójni, ponieważ czeka nas
ogromne wymiarowe przesunięcie świadomości, będziemy
pobierać wyższą częstotliwość światła z kosmosu, otwierają
się międzywymiarowe furtki, aktywuje się nasz system
fizyczny i eteryczny 12 czakr, transformuje się nasze DNA...
lecz aby nastąpiła w nas transmisja promieni światła
przychodzących z wyższych wymiarów muszą i w nas nastąpić
duże zmiany, przede wszystkim musimy mieć czyste serce.
Tylko święte dojrzenie ludzkiej duszy przekształci człowieka
i przyłączy do Świętej Jedności. Nasz los sprawia, że
wybieramy się w nową podróż, i nie ma co się lękać ponieważ
wejdziemy w lepszy świat i przenikną tam wszyscy, którzy
śmiało popłyną na tej nowej fali życia... niestety gorzej
będzie z tymi wszystkimi, którzy mają skostniałe formy.
Tych co szukają na zewnątrz pogrąży jeszcze większy sen, a
ci, którzy szukają wewnątrz - przebudzą się. Połączenie z
niekończącym Źródłem lub Trójcą Świętą oznacza, że człowiek
został przebudzony i wstępuje w wyższą świadomość...
doświadcza duchowego oświecenia, które jest już zasiane w
nas od zawsze... lecz to ziarno czeka na właściwy dla siebie
czas. To wszystko jest osadzone w centrum naszej istoty i
tylko nurkowanie w siebie w codziennych sytuacjach życia
odkrywa niekończącą świadomość i naszą ogromną duchową
naturę. Toteż szukaj w sobie cały czas, gdziekolwiek jesteś
i niezależnie co robisz.

I
powoli mgła się rozpływa i nasza ścieżka staje się
widoczna... i idziesz dalej w ten nowy świat i nagle zdajesz
sobie sprawę, że jesteś wieczny.
Jedną z głównych rzeczy w transformacji jest zrozumienie i
umiejętność korzystania z energii duchowej. Wyższa energia
posiada większą harmonię, zrozumienie i moc, potrafi nas
naprawić a nawet przemienić niższe pola energii i to nawet
na odległość.
Już wielu ówczesnych uczonych dochodzi do tego samego
wniosku jak jasnowidze, czyli podstawowy element świadomości
objawia się jako energia. W fizyce jest badana i opisana
jako cząsteczki i fale.
Kosmos i człowiek jest połączony wszechobecnie, otacza nas
wszechobecne morze energii, która przejawia się we
wszystkich zjawiskach i we wszystkich formach życia. Ta
energia kosmiczna ma wiele nazw w zależności od tradycji i
religii. W naszych czasach to Nikola Tesla mówił otwarcie,
że Wszechświat jest morzem energii. I dziś fizycy wiedzą, że
wszystkie formy są energią i wibrują w różnych
częstotliwościach.
Energia skupia się w ogniska a te w poszczególne pola
energii o podobnych do siebie częstotliwościach, objawia się
poprzez poszczególną częstotliwość przyjmując różne formy.
Ale my przyjrzyjmy się naturze duchowej energii, jako
zrozumieniu, przekazywaniu, zachowaniu, przechowywaniu i
zastosowaniu. Osobiste moce człowieka zależą właśnie od tego
jak człowiek z tej energii korzysta. Każdy człowiek i
wszystkie żywe istoty transmutują uniwersalną energię w coś
indywidualnego. Każdy z nas ma indywidualne jednostki mocy.
My ludzie jesteśmy transformatorami energii... i ciągle
rozwijamy się proporcjonalnie do tej uniwersalnej energii,
którą możemy przyjąć i która może przez nas swobodnie
przepływać. Wiadomo, osoby o mocno rozwiniętych polach
energetycznych przyjmą więcej kosmicznej energii... a osoby
o słabych polach energetycznych przyjmą jej znikome ilości
co nie pozwala im na podwyższenie swoich pól świadomości, w
dodatku są słabi i często zapadają na różne choroby... a
nawet nie są w stanie przetrwać w tych warunkach, kiedy na
świat wpływają wyższe energie... szczególnie kiedy sami do
siebie ich nie dopuszczają.
Wewnętrzne kanały w człowieku otwiera i przekształca Energia
Kundalini, która budzi się już w gotowym ciele i dokonuje w
człowieku potężnych zmian w jego energetyce i całym ciele.
Większa energia to taka powódź dla ciała i umysłu co podnosi
człowieka nie tylko pola mentalne ale i fizyczne, tym samym
stajemy się bardziej żywotni, zdolniejsi i skuteczniejsi...
toteż w związku z tym dla wielu, którzy nie mają żadnej
wiedzy na ten temat taki wyżej wyniesiony człowiek wydaje
się być niesamowity.
cdn...
Vancouver
6 Sep. 2015
WIESŁAWA
|